Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddali hołd Polakom ratującym Żydów - zapalili znicze i złożyli kwiaty w Parku Ocalałych

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Wideo
od 16 lat
W piątek, 24 marca br. w Narodowym Dniu Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką łodzianie złożyli hołd bohaterom. Zapalili znicze, położyli wiązanki kwiatów i wieńce.

Oddali hołd Polakom ratującym Żydów

W piątek, 24 marca br. w Narodowym Dniu Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką łodzianie złożyli hołd bohaterom. W Parku Ocalałych przy ul. Wojska Polskiego pod pomnikiem Polaków Ratujących Żydów cześć ich pamięci oddali przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Miasta Łodzi, Rady Miejskiej, Rady Ministrów, Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego, służb mundurowych, Centrum Dialogu im. M. Edelmana, Muzeum Tradycji Niepodległościowych, Muzeum Dzieci Polskich, Archiwum Państwowego oraz oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi.
Złożyli kwiaty i zapalili znicze.

- Oddajemy hołd wszystkim tym Polakom, którzy w tragicznych czasach niemieckiej okupacji, czasach bestialstwa byli w stanie ratować swoich sąsiadów – mówił dr hab. Dariusz Rogut, dyrektor Oddziału IPN w Łodzi. - Warto pamiętać o tych, którzy swoje życie poświęcili dla swoich znajomych, kolegów z klasy ze szkoły, jak na przykład rodzina Królikowskich z Piotrkowa, która ratowała dwie koleżanki Żydówki swojej córki. Dziewczynki przeżyły i mogły po latach o tym opowiedzieć, bo rodzina nie czuła się bohaterami – co też trzeba podkreślić. Wielu Polaków nie mówiło o tym po wojnie, bo też nie czuło się bohaterami. Uważali, że tak powinni się zachować, mimo że za pomoc żydowskim sąsiadom groziła kara śmierci. Tego niestety doświadczyła rodzina Ulmów i tysiące innych Polaków. Nazwiska 7 300 Polaków, którzy zostali wyróżnieni przez Instytut Yad Vashem, to tylko niewielka część tych wszystkich, którzy gotowi byli poświęcić swoje życie, by ratować Żydów. Warto o tym pamiętać, bo to jest nasza historia i nasza tożsamość.

Dzień Pamięci, który został w 2018 r. ustanowiony przez parlament, jest wyrazem czci dla wszystkich obywateli polskich – niezależnie od narodowości – którzy pomagali Żydom poddanym ludobójczej eksterminacji przez niemieckich okupantów. Wybór daty nawiązuje do dnia, w którym Niemcy zamordowali w Markowej (dzisiejsze województwo podkarpackie) rodzinę Ulmów.

To właśnie 24 marca 1944 r. życie stracili Józef Ulma, jego ciężarna żona Wiktoria, ich szóstka małoletnich dzieci, a także ośmioro ukrywanych przez polską rodzinę Żydów z rodzin Didnerów, Grünfeldów i Goldmanów.

Polacy, ale także przedstawiciele innych krajów, którzy w czasie okupacji niemieckiej ratowali Żydów, otrzymują odznaczenie honorowe przyznawane od 1963 r. przez izraelski Instytut Yad Vashem (hebr. „Miejsce i imię”) – Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów. Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata są osoby nieżydowskiego pochodzenia, które podczas II wojny okazały Żydom bezinteresowną pomoc. Na swojej stronie internetowej Yad Vashem podaje, że do 1 stycznia 2022 r. (ostatnie podane przez Instytut dane) wyróżnił ponad 28 217 bohaterów, w tym 7 232 Polaków, którzy tworzą największą grupę Sprawiedliwych spośród obywateli 51 krajów świata.

Tytulatura Sprawiedliwych wśród Narodów Świata nawiązuje do żydowskiej tradycji. Termin ten oznaczał nie-Żydów, którzy byli ludźmi dobrymi i bogobojnymi. Również na medalu przyznawanym Sprawiedliwym jest wybita sentencja z Talmudu – „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat” (Talmud Babiloński, Sanhedryn, 37a).

Ratujący Żydów w czasie Zagłady odznaczani są za aktywną działalność na rzecz ocalenia jednego lub więcej Żydów. Okazywana pomoc mogła mieć formę działalności indywidualnej lub zorganizowanej i polegała np. na doraźnym lub długotrwałym ukrywaniu, organizowaniu kryjówek, ucieczek z gett, dostarczaniu fałszywych dokumentów, pieniędzy, żywności czy leków. Tytuł Sprawiedliwego może zostać nadany za życia lub pośmiertnie. O przyznanie honorowego tytułu mogą występować ocaleni oraz ich krewni, a w wyjątkowych sytuacjach zgłoszenia mogą składać ratujący, krewni ratujących, a także świadkowie wydarzeń.

Sprawiedliwi honorowani są podczas uroczystych ceremonii, które odbywają się na całym świecie. Otrzymują medal i dyplom honorowy, a ich nazwiska zostają wyryte na pamiątkowej tablicy w Ogrodzie Sprawiedliwych w Jerozolimie.

Wśród polskich Sprawiedliwych medalem zostali odznaczeni m.in. Władysław Bartoszewski (1965), Irena Sendlerowa (1965), Jan i Antonina Żabińscy (1965), Jan Karski (1975), Igor Abramow-Newerly (1982), Jarosław i Anna Iwaszkiewiczowie (1988), Aleksander Kamiński (1991), Eryk Lipiński (1991), Józef i Wiktoria Ulmowie (1995). Liczba polskich Sprawiedliwych – jak zaznacza m.in. Muzeum Polin – nie oddaje jednak w pełni skali zjawiska udzielania pomocy Żydom w okupowanej Polsce, a wielu ratujących wciąż pozostaje nieznanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany