Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od tego Widzewa oczekujemy znacznie więcej

(bart)
O piłkę walczy napastnik Michał Bondara
O piłkę walczy napastnik Michał Bondara paweł łacheta
Czwartoligowi piłkarze Widzewa pokonali Włókniarz Zelów 1:0, ale wypadli bezbarwnie.

Jasne, że jeśli podopieczni Marcina Płuski wygrają wszystkie wiosenne mecze, trudno będzie ich krytykować. Ale w takiej dyspozycji to im się nie uda. Od tego Widzewa oczekujemy znacznie więcej.

W sobotę widzewiacy podejmą Zawiszę Rzgów (16).

Rywale zwyciężyli Zawiszę Pajęczno 1:0 po golu Dariusza Dolewka. Golkiper rzgowian, Michał Humerski, zachował zyste konto. Ten wychowanek Widzewa w weekend uczyni wszystko, żeby było podobnie.
Zawisza: Humerski Klimek, Marczyk, Grzejdziak, Piotrowski Kulik (69, Rechciński), Sztandor (72, Borowski), Dolewka (86, Dudka), Cander Perek, Wiśniewski (78, Olszewski).

Poprzednio oba zespoły rywalizowały z sobą jesienią. Zawisza prowadził po uderzeniu Patryka Olszewskiego (60), ale później dwukrotnie trafił Adrian Budka (72 i 84) i goście zwyciężyli 2:1.

Nie wiadomo, czy doświadczony pomocnik Widzewa zagra z sobotę. Musiał bowiem szybko zejść z boiska w trakcie starcia z Włókniarzem, doznał urazu łydki. We wtorek Budka przeszedł badanie USG i dopiero po jego wyniku okaże się, czy będzie w stanie pomóc młodszym kolegom.

Jeśli nie będzie w pełni sprawny, to na miejscu Płuski byśmy nie ryzykowali. Ten piłkarz przyda się zdrowy w kluczowych meczach rundy wiosennej.

Po dwóch dniach wolnych widzewiacy spotkali się wczoraj na zajęciach na sztucznej murawie ChKS. Indywidualnie pracował Mariusz Zawodziński. Dzisiaj prawdopodobnie pikarze będą ćwiczyć na obiektach SMS, jednak nie na głównej płycie.

Liczymy, że trener Płuska nie będzie się wygłupiał i na jutro także zaplanuje zajęcia. Chyba, iż jest w stu procentach przekonany, że Widzew będzie wygrywał bez regularnego przygotowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany