Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi twierdzi, że podwyżki są z winy rządu. Od połowy czerwca rosną w Łodzi opłaty za wodę i ścieki.
Marcin Sałagacki, członek zarządu ZWiK tłumaczył, że podwyżka wynika z wprowadzenia rządowej ustawy o prawie wodnym, która wprowadza nowe, dodatkowe opłaty i powoduje że decyzje o taryfach są zależne od centralnie kierowanej spółki wodnej.
– Podwyżka jest związana nie tylko z nowymi przepisami, ale także z inflacji, wyższymi cenami prądu i paliwa – tłumaczył wczoraj Marcin Sałagacki. Nie potrafił jednak powiedzieć, na ile wzrost cen spowodowany jest nowymi przepisami, a na ile dodatkowymi kosztami ponoszonymi przez spółkę.
Ile wyniosą podwyżki - KLIKNIJ KOLEJNE ZDJĘCIE
Pogoda na środę:
Ile wyniesie podwyżka?
Podwyżka wyniesie 23 grosze za metr sześcienny, z 8,55 zł do 8,78 zł. Według wyliczeń ZWiK czteroosobowa rodzina zużywająca ok. 12 metrów sześciennych wody zapłaci za nią miesięcznie 2,76 zł więcej.
W czerwcu ZWiK przeprowadzi aktualne odczyty wodomierzy po to by po wprowadzeniu nowych taryf lokatorzy nie byli obciążeni wyższymi kosztami.
– Mamy rentowność wynoszącą około 1 proc. Podwyżka nie spowoduje wzrostu zysków spółki, natomiast pozwoli na sfinansowanie kolejnych inwestycji niezbędnych po to, by woda w Łodzi była dobrej jakości – tłumaczył.
Pogoda na środę: