Od Masy Krytycznej do Antymasy! Szorstka przyjaźń kierowców i cyklistów...

Antymasa krytyczna. Mają dość przejazdu rowerzystów ulicami Łodzi. Szykują akcję! [zdjęcia]

Kto jest winny?
Statystyki wskazują, że winę za większość potrąceń ponoszą kierowcy.
– W ubiegłym roku spowodowali 63 kolizje, w tym już 117 – mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska. – Ich najczęstszym grzechem jest próba wymuszenia pierwszeństwa przejazdu.
Choć liczby działają na niekorzyść kierowców, to policjanci uważają, że wina leży po obu stronach.
– Prawo to jedno, a zdrowy rozsądek to drugie – mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska. – Widząc jadący samochód, który nie ma zamiaru ustąpić pierwszeństwa, rowerzysta powinien się zatrzymać, bo w konfrontacji siłowej zawsze czeka go porażka. Niestety, wielu cyklistów nie preferuje tego rozwiązania.
Kierowcy do zarzutów przeciw rowerzystom dodają też brak znajomości przepisów o ruchu drogowym oraz zwykłą arogancję.
– Nieraz zdarzyło mi się, że rowerzysta przemykał po pasach na czerwonym świetle tuż przed moim autem lub skręcał na skrzyżowaniu z niewłaściwego pasa – mówi pan Sławek, członek jednej z łódzkich korporacji taksówkarskich. – Próba zwrócenia uwagi przez otwarte okno zawsze kończyła się pyskówką lub awanturą. Z tymi ludźmi nie da się normalnie rozmawiać.

Cykliści odpierają zarzuty
– Wypadki, w których wina leży po stronie rowerzysty, stanowią zaledwie ułamek wszystkich zdarzeń – mówi Hubert Barański, prezes Fundacji Fenomen i współtwórca Masy Krytycznej. – Dla przykładu, w ciągu ostatnich pięciu lat rowerzyści przejeżdżający przez pasy doprowadzili do 12 kolizji. W tym czasie kierowcy byli sprawcami kilkuset innych wypadków z udziałem cyklistów.

Masa Krytyczna jak masa kłopotów
Od kilku miesięcy łodzianie skarżą się też na Masę Krytyczną, czyli comiesięczny przejazd rowerzystów ulicami miasta. W jednej przejażdżce, której zabezpieczenie kosztuje kilkanaście tysięcy złotych, bierze udział około tysiąca osób.
– Oni blokują ulice i przejścia dla pieszych – mówi Paweł Zyner, łódzki restaurator. – To sprawia, że miasto staje w korku. Być może kilka lat temu, gdy rowerzyści stanowili margines osób poruszających się po ulicach, Masa Krytyczna była potrzebna, ale dziś więcej jest z nią problemów niż korzyści.
Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że przeciwnicy Masy Krytycznej postanowili zorganizować... Antymasę. Pod koniec czerwca chcą zablokować... drogi rowerowe, przechadzając się po przecinających je pasach z kijkami do nordic walking. W wydarzeniu ma wziąć udział około tysiąca osób.
– Masa Krytyczna nie jest manifestacją przeciw użytkownikom samochodów – ripostuje Hubert Barański. – Nie jesteśmy faszystami, którzy chcą podpalać napotkane pojazdy. Przecież wiele osób, które jadą razem z nami, ma prawa jazdy i własne samochody. Przejeżdżając miastem, chcemy tylko zwrócić uwagę na problemy cyklistów. Jednym z nich jest fakt, że w Łodzi jest tylko 100 km ścieżek i dróg rowerowych. Dla porównania dwa razy mniejszy Lublin ma ich tyle samo, a podobnej wielkości Wrocław ponad 250 km.
– Nie prowadzimy wojny z kierowcami, wielu kierowców jeździ rowerami, a wielu miłośników rowerów korzysta z dwóch kółek – mówi Hubert Urbański. – Jeżeli wszyscy rowerzyści usiedliby za kierownicą samochodu, a kierowcy pojeździliby rowerami, liczba wypadków od razu by się zmniejszyła, bo obie strony zaczęłyby baczniej zwracać uwagę na wzajemną obecność na drodze.

(g)
fot. łukasz kasprzak
ekskluzywne rowery KASPRZAK
IMG_0061IMG_0047 IMG_0050 IMG_0057 IMG_0056 IMG_0078IMG_0080IMG_0076 - Od kilku dni łódzki WORD jako jedyny w Polsce prowadzi kursy dla rowerzystów.
fot. paweł łacheta
ekskluzywne wypadek rower lacheta
foto8 lacheta foto2 lacheta foto4 lacheta
Od początku roku rowerzyści brali udział w 155 kolizjach, to dwa razy więcej zdarzeń niż przed rokiem.
fot. paweł łacheta
ekskluzywne boratynska rower lacheta DSC_2110 - Widząc jadący samochód, który nie ma zamiaru ustąpić pierwszeństwa, rowerzysta powinien wykazać się odrobiną wyobraźni i i go przepuścić, w konfrontacji siłowej zawsze czeka go porażka – mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska.
fot. paweł łacheta
ekskluzywne rowerzysci sciezki rowerowe lacheta
DSC_2019 DSC_2063 DSC_2019 - W Łodzi jest zaledwie 100 km dróg rowerowych. Dla porównania dwa razy mniejszy Lublin ma ich tyle samo, a podobnej wielkości Wrocław ponad 250 km.
fot. paweł łacheta wspolne masa krytyczna maj lacheta
DSC_1622 DSC_1486 - Kością niezgody pomiędzy cyklistami a mieszkańcami stała się ostatnio Masa Krytyczna...
DSC_1512 - Przeciwnicy zarzucają jej uczestnikom, że niepotrzebnie blokują miasto.