Obwodnice Łodzi. Korki w Łodzi prędko nie znikną. Obwodnice odjeżdżają

Piotr Grabowski
Grzegorz Gałasiński
Pakują koparki, składają żurawie, zabierają rusztowania. Tak kończy się budowa autostrady A1, która miała być wschodnią obwodnicą Łodzi.

W najbliższych latach nie ma co liczyć także na budowę zachodniej obwodnicy miasta, trasy S14. To oznacza, że Łódź nadal będzie najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce.

A miało być tak pięknie
40-kilometrowy pas błota ciągnie się od Strykowa do Tuszyna. Przecina Łódź od wschodu. To przyszła autostrada A1, która według pierwszych założeń powinna być już gotowa. Zamiast równego asfaltu jest ponury krajobraz. Współczuć można ludziom, którzy mieszkają blisko budowy, bo nie wiadomo, kiedy się ona zakończy.
We wtorek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła, że zerwany został kontrakt z głównym wykonawcą inwestycji, firmą Polimex-Mostostal. Przyczyną mają być opóźnienia. Jednak Paweł Szymaniak, rzecznik prasowy generalnego wykonawcy, informuje, że to spółka zerwała umowę, bo GDDKiA nie dotrzymała terminów płatności między innymi za wykonane prace budowlane.
Ekipy schodzą z placu budowy. Trwa pakowanie żurawi, koparki i ładowarki wjeżdżają na platformy, które zawiozą je na inne budowy. Ciężarówki wracają do garaży.
A1 to kluczowa inwestycja dla miasta. Miała stanowić wschodnią obwodnicę Łodzi. Wyprowadziłaby ruch tranzytowy, w tym tiry, z centrum miasta. Według rankingów różnych firm, Łódź jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce – ten wynik zawdzięczamy właśnie brakowi obwodnic.
Kiedy A1 zostanie dokończona? Jeśli nie dojdzie do porozumienia między GDDKiA a głównym wykonawcą, to trzeba będzie rozpisać ponownie przetarg na tę inwestycję. To może oznaczać, że najwcześniej wschodnia obwodnica Łodzi będzie gotowa za 2 – 3 lata.
Życzenia dla babci i dziadka
Nowosolna też bez obwodnicy
Czyżby łódzki magistrat przeczuwał, że coś się święci? Urzędnicy w ubiegłym roku wycofali się bowiem z szybkiej budowy obwodnicy Nowosolnej, drogi, która miała doprowadzić ruch do węzła autostradowego zlokalizowanego przy ul. Brzezińskiej. Skoro nie ma autostrady, to po co budować łącznik? Oficjalnie powodem wycofania się z tego projektu był brak pieniędzy. Tymczasem obecna ul. Brzezińska, czyli droga krajowa nr 72, przecina rozbudowujące się w ostatnich latach osiedle Nowosolna. Tiry śmigają pod oknami domów. Brakuje bezpiecznych przejść dla pieszych, a nawet chodników.
Na obecnym etapie nie wiadomo, kiedy obwodnica Nowosolnej powstanie. Kłopoty z budową autostrady mogą jednak i tę inwestycję jeszcze bardziej odwlec w czasie.
Polska Mołdawia - gdzie obejrzeć
S14 – droga widmo
Kolejna niewiadoma – zachodnia obwodnica miasta, czyli droga S14, łącząca Pabianice z Emilią (drogę S8 z autostradą A2). Jej budowę planowano już w latach 70. Ten niemal 30-kilometrowy odcinek nie znalazł się na liście priorytetowych inwestycji Ministerstwa Transportu. Dlaczego? Bo rząd uznał, że w Polsce są ważniejsze inwestycje i na łódzką drogę pieniędzy już nie ma. Kiedy S14 mogłaby powstać? Nie wie tego nikt. Optymistyczny scenariusza zakłada, że około roku 2016 mogłaby rozpocząć się budowa. Pesymistyczny, że dopiero po 2020 r. Odkładanie realizacji tej inwestycji to także opóźnienie przy budowie przedłużenia al. Włókniarzy, która miała wyprowadzić ruch z Łodzi w kierunku S14.
Z szeregu dróg wokół Łodzi, które miały powstać jeszcze przed mistrzostwami w piłce nożnej EURO 2012, udało się wybudować jedynie autostradę A2, choć jak wiadomo kłopotów było co niemiara. Łodzian pocieszyć może też fakt, że wkrótce przejezdny będzie 20-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S8, między węzłem Róża w gminie Dobroń a węzłem Łódź Południe pod Rzgowem.
Trasa kończyć się będzie w miejscu, gdzie łączyć się miała z autostradą A1...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 47

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zenek
To wszystko przez Warszawe. Oni nie chcą żeby pod łodzią powstał duży węzeł komunikacyjny bo wtedy by krzyżowały się tutaj A1 z a2 + zjazdy i obwodnice lokalne. Wtedy wszystkie firmy z warszawy przeniosły by się tutaj bo u nas jest taniej . Powstałyby miejsca pracy . Dlatego robią wszystko żeby nie wybudować obwodnic tylko jakieś dworce nie wiem komu potrzebne i niszczą dobrą ul.Mickiewicza żeby pozorować że coś robią. Tu musi powstać obwodnica RZgów-Stryków i Pabianice-Zgierz żeby tranzyt wyprowadzić z miasta. Trasa gorna to nie jest rozwiązanie bo rozjeżdżą nam al.Wlokniarzy. Za ten dworzec i trase W-Z powinni ich rozliczyc to kasa wywalona w błoto nikomu nie potrzebne inwestycje.Wszystkie większe miasta w polsce mają po kilka obwodnic a my żadnej.Tak to jest jak nie mamy prawdziwego gospodarza .
Z
Zigi
Co zostało za tych szumnie zapowiadanych obwod-NIC ?
j
ja2
Pieniądze na trasę górna i w-z pewnie wystarczyłyby na obwodnicę s-14 i problem sam by się rozwiązał.
Budowanie w Łodzi kawałków ulic nic nie zmieni. A już "konstytucyjna" pachnie absurdem.
D
DAK
Stop na budowie ....no przecież to normalka , były święta a dzielni urzędnicy musieli dostać premię świąteczną i noworoczną za swoją ciężką pracę . Przecież tyrają od rana do wieczora i to już kilka ładnych lat , no chyba że chcą pobić rekord budowy . W sumie mają rację im dłużej budują tym dłużej mają pracę ( i premie) . Wszystkie firmy budujące złe , pogoda zła , ludzie którzy nie chcieli być wywłaszczeni za grosze dla dobra sprawy źli , no po prostu same przeciwności losu , ale dzielni urzędnicy czuwają i autostrada powstanie ......tylko kiedy .....i za ile ? Radzę się pośpieszyć bo od wywłaszczenia (wypędzenia) jest 10 lat na wybudowanie autostrady , po tym terminie ,ludzie mogą zażądać zwrotu swojej własności i cały misterny plan budowy idzie w piz.u ! A czas płynie..........
k
klauss
pewnego dnia kilka lat temu pojawiła się w okolicach miasta łodzi autostrada. nikt nie wiedział jak to się stało ale się stało. władze miasta były tak zaskoczone, że nie wiedziały co z tym fantem zrobić. nikt nie wiedział jak do niej dojechać. wreszcie postanowiono, że po prostu postawi się drogowskazy i kierowcy dadzą sobie radę. i w ten sposób uspokojone władze miasta spoczęły na laurach w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. ważne, że są drogowskazy, drogi dojazdowe są zbędne. ważne, że mamy wreszcie buspasy, koleżanka z zaprzyjaźnionej stolicy podsunęła dobry pomysł, miasto od razu wygląda bardziej światowo. to, że obok buspasów zrobił się tirpas, a dla miejscowych pozostał jeden smutny zakorkowany paseczek to nie problem. w końcu żyjemy w wielkiej, europejskiej metropolii - więc korki muszą być i dużo tirów, żeby było widać, że coś się w mieście dzieje. włodarze miasta zdecydowali widać, że skoro turystów za dużo nie ma, to zatrzymamy w mieście chociaż tranzyt, zawsze to jakaś forma turystyki, kierowcy ze wschodu, południa i północy będą mogli chociaż popatrzyć na nasze piękne miasto. po prostu bajka.
P
PLATFORMY
OBYWATELSKIEJ JEST JUŻ BLIŻSZY NIŻ DALSZY I NIEUCHRONNY
G
Gość
Poczekajmy do szczytu wakacyjnego i zróbmy protesty takie jak w Nowosolnej niech powstaną korki do Piotrkowa i Strykowa.Zakorkuje się węzeł Stryków.W tym czasie kolejne protesty w Nowosolnej i zobaczymy jakie będą mieć miny cwaniaki z Ministerstwa i Gddkia.Pozdrawiam wkurzonych .
a
aa
I LUDZIE STRACĄ CIERPLIWOŚĆ
S
Sprawdź
1. Łódź jest bardzo zakorkowana przez obecne budowy (trasa WZ, trasa Górna, Nowe Centrum Łodzi). W innych okresach, w Łodzi lepiej się jeździło, niż w Warszawie, Poznaniu, Trójmieście, Krakowie i paru innych miastach. Wynikało to przede wszystkim z łódzkiej biedy i małej ilości turystów.
2. Otwarcie obwodnic może mieć niewielki wpływ na wyprowadzenie tranzytu. Łódź jest bodaj jedynym dużym miastem w Polsce, gdzie otaczające ją autostrady i drogi szybkiego ruchu, będą na odcinku wokół miasta - płatne. Natomiast Łódź buduje lub chce budować konkurencyjne do obwodnic trasy - trasę Górną + przedłużenie AL. Włókniarzy do Emilii i trasę Konstytucyjna. Obie krótsze będą od obwodnic i bezpłatne.
3. Łódź ma najlepsze połączenia z kierunkami - Trójmiasto, Warszawa, Poznań - Berlin. Skrzyżowanie przy Strykowie jest najważniejszym skrzyżowaniem w Polsce. To już jest! Czy władze miasta zadbały o dobre połączenie z tym skrzyżowaniem? Nie narzekajmy ciągle na Warszawę. Czemu tu nic nie zrobiono.
4.Czemu nie ma nastawienia na sieć mniejszych połączeń z obwodnicami, by ruch z miasta wyprowadzać sukcesywnie, lecz kładzie się główny nacisk na wielkie przelotowe trasy. które mają iść równolegle do obwodnic? To grozi zachowaniem Łodzi, jako miasta tranzytowego
4. O A1 jestem raczej spokojny - jest zbyt ważna dla reszty Polski. Opóźnia się skandalicznie, ale naciski ze strony innych miast zrobią swoje. Gorzej z S14. Ta trasa spowodowałaby, że Łódź miałaby najbardziej komfortowy zestaw obwodnic w Polsce (ze wszystkich stron) i najlepsze połączenia drogowe z innymi ośrodkami. Ale skoro bierzemy pieniądze na Drogę Krajową 1 (trasa Górna, AL. Włókniarzy dostały na to hasło dofinansowanie) musimy się liczyć też z potrzebami innych miast, które dostają dużo mniej. Więc przez taka politykę, należało się liczyć z odmową (tym bardziej, że za Dworzec Łódź Fabryczna ma płacić państwo, kolej aglomeracyjna też nie jest darmo, a jeszcze chcemy na tunel pod Łodzią, na Kolei Dużych Prędkości, środki na rewitalizację kamienic, itd., itp.)
t
to jest
świetny pomysł, ale nikt na to mie pójdzie. W necie każdy hardy, a jak co do czego to dupa, tak jak z referendum za odwołaniem zdanowskiej itp.
L
Leo
Może zamiast marudzić, że władza, że Po-parańcy itd (też nie lubię żadnej władzy), pokazalibyśmy warszawce ile problemów generuje zablokowana Łódź. Proponuję zbiorowe chodzenie po pasach na drogach wjazdowych do miasta, a może i masę krytyczno-rowerową urządzić na Rzgowskiej lub Zgierskiej. Jak się ruch przez tydzień wstrzyma to się może pukną w łepetynę w tym całym GDDKiA oraz mini-sterstwie transportu.
Nie robię sobie jaj tylko sugeruję, my Łodzianie mający dość tranzytu w centrum miasta musimy sami zacząć wywierać aktywnie i zdecydowanie wpływ na czynniki decyzyjne w naszym kraju. Dopiero co tydzień temu blokowano drogę krajową 63 domagając się obwodnicy Ostrołęki. I jak nie zaczniemy robić tego samego to Ostrołęka będzie miała obwodnicę a Łódź rozjadą przeładowane TIRy.
m
maddob
Jak ma być dobrze, skoro już od fazy projektowania dróg idą łapówki. Projektanci tak dobierają parametry np. rur drenażowych na odwodnienia, żeby tylko jedna firma spełniała faktyczne wymogi projektu... powinno zająć się tym CBA a nic nie robią... Ilu przedstawicieli handlowych dogaduje tematy w gminach z burmistrzami, później podstawiają swoich zaprzyjaźnionych wykonawców, którzy zawyżają ceny... a handlowiec dostaje "górkę" za ustawienie roboty. Czy to jest w porządku?! Budowa km autostrady w Polsce kosztujeok 9mln € a np. w Danii ok 6mln € - czy to nie daje do myślenia?!
r
racja
zamiast zamykać ich w pierdlach w których brakuje już miejsc i gdzie leżą kołami do góry za naszą forsę to utworzyć specjalne obozy karne cięzkich robót. będzie połowę taniej a i oni spędzą czas pożytecznie a nie tylko w wyru przed tv lub na siłce.
K
KAT
Q*** takiego skurwysyństwa przy budowie dróg jak u nas nie ma nigdzie na świecie :( trza kar na tych skurwieli a przede wszystkim wyjebać od koryta te świnie
O
Osadnik
Więźniów do budowy autostrad zatrudnić i każdy będzie zadowolony!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie