Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrachunki z piłkarską jesienią. ŁKS miał duży problem w defensywie

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS kapitalnie rozpoczęli pierwszoligowy sezon Później jednak spadkowicz z ekstraklasy zawodził Zdaniem wielu, wszystko przez słabą defensywę.

Nie tylko gra do przodu

Trudno nie zgodzić się z tymi, którzy są zdania, że trener Wojciech Stawowy zbyt mocno uwierzył w ofensywną siłę swojej drużyny. Szkoleniowiec całą uwagę skupił na grze do przodu, brylowaniu w statystkach posiadania piłki i wymiany podań, a zapomniał o tym, że każdy piłkarski zespół buduje się od tyłu, czyli defensywy. Kiedy jeszcze łodzianie mierzyli się z ligowymi słabeuszami problemów nie było. ŁKS szedł przez rozgrywki niczym burza. Łodzianie wygrali pewnie pierwszych siedem spotkań (bilans bramkowy 20-4) i w klubie przy al. Unii uwierzono już, że awans jest tylko formalnością.

Gorzej z silnymi

Kiedy jednak przyszło się mierzyć z silniejszymi zespołami, ŁKS już tak nie błyszczał, co szczególnie widać było w drugiej części rundy. W dziewięciu kolejkach ełkaesiacy wywalczyli zaledwie 41 procent punktów możliwych do zdobycia (w pięciu ostatnich spotkaniach tylko punkt).

Liczby nie bronią ŁKS

Niestety, liczby są bezwzględne i zapewne nie bronią łódzkich piłkarzy, ich postawy w defensywie. Wypada wierzyć, że w klubie z al. Unii zdjęto już z oczu różowe okulary i przeprowadzono solidną analizę jesiennej postawy zespołu w grze obronnej. A na pewno było nad czym pracować i priorytetem wydaje się sprowadzenie przynajmniej dwóch dobrych defensywnych piłkarzy. W innym przypadku awans może być wyzwaniem ponad siły szkoleniowca i tej drużyny.

To nie był przypadek, że ełkaesiacy w spotkaniach z czołówką ligi tracili wiele bramek: 0:2 z Termaliką, 3:4 z Miedzią Legnica, 0:2 z Górnikiem Łęczna, 4:4 z Puszczą Niepołomice i 0:1 z Radomiakiem Radom. Dziurawa niczym sito obrona sprawiła, że zespół roztrwonił sporą przewagę z pierwszej części rundy. ŁKS ma najwięcej straconych goli z czołowej piątki ligi:

  • 1. Termalica Nieciecza 8
  • 2. ŁKS Łódź 17
  • 3. Górnik Łęczna 12
  • 4. Radomiak Radom 13
  • 5. Arka Gdynia 14

Liczby nie kłamią. Wierzymy, że sternicy ŁKS potrafią wyciągać wnioski i dlatego kierunki zimowej transferowej ofensywy wydają się oczywiste.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany