Obowiązek szczepień dla wybranych grup? Wicewojewoda łódzki „za”. Choć zdecyduje rząd. Ilu nauczycieli trzeba byłoby doszczepić?
Obowiązkowe szczepienia dla nauczycieli? Ilu trzeba byłoby doszczepić?
Dyskusje wobec ewentualnego wprowadzenia obowiązku szczepień to gorący temat letnich dyskusji nauczycieli. Ale Kuratorium Oświaty w Łodzi, w odpowiedzi na nasze pytania, stwierdziło w środę, że nie posiada aktualnych danych o poziomie wyszczepialności kadry szkół w naszym regionie. Na początku 2021 r. nauczyciele byli grupą priorytetowo wyznaczoną do przyjęcia preparatu AstraZeneca. W marcu – gdy było już po etapie przyjmowania przez nich pierwszej dawki preparatu, Przemysław Czarnek, minister edukacji – wyliczał, że na szczepienia w tej grupie zawodowej zdecydowało się 60-70 proc. jej pracowników w Polsce. W województwie łódzkim ten wskaźnik był niższy – bowiem nieznacznie przekraczał połowę nauczycieli.
Dyrektorzy szkół wiedzą, którzy z podwładnych przyjęli szczepionkę (m.in. w kwietniu pisaliśmy, że kuratorium zobowiązało ich do wysyłania list z nazwiskami i terminami przyjęcia preparatów, co miało służyć lepszej organizacji majowych egzaminów państwowych).
– Z tego co pamiętam w naszej szkole jest teraz dwóch albo trzech niezaszczepionych nauczycieli – wyliczył zapytany w środę Dariusz Jędrasiak, wicedyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi (na zdjęciu).
Wicedyrektor „Dwójki” opowiada, że tych kilku nauczycieli nie przyjęło szczepionki ze względu na własne przekonania, zaś władze szkoły nie oceniają ich teraz – ani jakości ich pracy – inaczej niż przed podjęciem takiej decyzji.
>>> Czytaj dalej przy kolejnej ilustracji >>>