Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obowiązek piłkarzy Widzewa. Dać kibicom choć odrobinę radości

Jan Hofman
Jan Hofman
Przed ekstraklasowymi piłkarzami Widzewa ostatni mecz sezonu 2022/2023 W sobotę łodzianie podejmą Koronę Kielce.

To dla łódzkich piłkarzy, ale i dla ich szkoleniowca, mecz ostatniej szansy, by spróbować odzyskać sportowy honor, pokazać, że ten zespół jednak coś potrafi i jest w stanie dać odrobinę radości swoim wiernym kibicom.

A ci są wyraźnie sfrustrowani ostatnimi „popisami” zawodników drużyny z al. Piłsudskiego. Widzew, który był rewelacją jesieni, w drugiej części sezonu systematycznie rozmieniał się na drobne i z precyzją szwajcarskiego zegarka spadał w tabeli ekstraklasy.
Jest obecnie na jedenastym miejscu i na szczęście nie musi już się martwić sprawą utrzymania w krajowej elicie. To oraz deklaracja właściciela, że trener Janusz Niedźwiedź ma jego pełne zaufanie, pozwoli szkoleniowcowi, ale też piłkarzom na spokojniejszą grę. Po prostu w takim spotkaniu trzeba pokazać, że Tomasz Stamirowski nie myli się i stawia na właściwych ludzi.

Tego problemu, czyli walki o utrzymanie, nie uniknęli jednak najbliżsi rywale łodzian. Wprawdzie Korona Kielce po 33 kolejkach mistrzowskich jest na czternastym miejscu w tabeli, ale ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. To daje duży czynnik niepewności. Ewentualna porażka na boisku przy al. Piłsudskiego może być gwoździem do trumny dla dryżyny prowadzonej przez Kamila Kuzerę.

Pod wodzą tego szkoleniowca zespół ze stolicy regionu świętokrzyskiego zdobył już na wiosnę 25 punktów (a w całej rundzie jesiennej tylko 13). Jednak aż 22 „oczka” to dorobek z własnego boiska (siedem zwycięstw, remis i ostatnia porażka 0:3 z Lechem Poznań).

Warto przypomnieć, że Kuzera zastąpił pod koniec października Leszka Ojrzyńskiego, zwolnionego z funkcji trenera Korony.
Pierwszy mecz tych drużyn rozegrany 12 listopada w Kielcach zakończył się zwycięstwem łodzian 1:0 (Mato Miloš, 90). Widzewscy fani czekają na powtórkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany