Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oblężenie łódzkich muzeów i galerii. Placówki kultury odwiedzają nie tylko turyści, ale również mieszkańcy Łodzi

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Ogród muzeum Miasta Łodzi przy pałacu Poznańskiego.
Ogród muzeum Miasta Łodzi przy pałacu Poznańskiego. archiwum EI
Tegoroczny sezon muzealny powoli dobiega końca. Wszystko wskazuje na to, że będzie on dla łódzkich placówek najlepszy od lat. Lepszy nawet niż przed pandemią, która zdecydowanie zaniża wszelkie statystyki. Wysoka frekwencja oznacza, że słowo muzeum przestało być synonimem zakurzonych obrazów, filcowych kapci i groźnie patrzących woźnych. To tętniące życiem placówki, które chętnie odwiedzają nie tylko turyści, ale przede wszystkim mieszkańcy naszego miasta. A łódzkie muzea wygrywają tym, że mieszczą się w przepięknych historycznych fabrykach, pałacach i willach. I to przepięknie odrestaurowanych.

Przestrzenie poddane rewitalizacji zamieniły łodzkie placówki kultury w najnowocześniejsze światowe muzea. Co więcej ekspozycje są tak budowane, by nie tylko nie zanudzić zwiedzających, ale wciągnąć ich w świat, o którym mówią eksponaty. Muzea nie są już tylko do patrzenia, są także do dotykania.

Jest w muzeach ogromny progres na przestrzeni ostatnich 15 lat. Wszystkie bariery, które tworzymy powodują, że odsuwamy się od odwiedzających, a cała tajemnica polega na tym, że to odwiedzający są teraz w centrum naszego zainteresowania – tłumaczy Aneta Dalbiak, dyrektor Centralnego Muzeum Włókiennictwa.

W CMWŁ zwiedzający może skorzystać z mikroskopu, obejrzeć pod nim tkaninę, zobaczyć jak wygląda proces produkcyjny, przybić kartę pracy i poczuć się jak robotnik z XIX wieku, czy zadzwonić dzwonem na parterze, który obwieszczał rozpoczęcie pracy. Wystawy są tak pomyślane, by można było jak najgłębiej wejść w prezentowaną przestrzeń.

Wystawa o łódzkich mikrohistoriach została tak pomyślana, że nie odgradzamy jej od zwiedzających, którzy mogą wejść do środka, usiąść na krześle i poczuć klimat tej rekonstrukcji, w której się znaleźliśmy. Przez dwa lata jej funkcjonowania nie ma żadnych uszkodzeń, nic nie zginęło. Nawet dzieci doskonale wiedzą jak w takich miejscach się zachować – dodaje A. Dalbiak.

Na pierwsze miejsce w kategorii frekwencja największą szansę ma Muzeum Kinematografii. Pałac rodziny Scheiblerów w latach 2019-2021 przeszedł gruntowny remont. Jego głównym celem było zwiększenie liczby zwiedzających ze szczególnym uwzględnieniem grup zagrożonych wykluczeniem (osób starszych i osób z niepełnosprawnościami). Cel został osiągnięty, a w ciągu zaledwie 10 miesięcy tego roku (dane do 19.10.2022 roku) placówkę zwiedziło ponad 59 tysięcy osób, podczas gdy w 2017 było ich niewiele ponad 40 tysięcy, a rok później 47 tysięcy.

Wysoką frekwencję notują też inne łódzkie placówki kultury jak Centralne Muzeum Włókiennictwa, Miejska Galeria Sztuki, czy Muzeum Sztuki. I choć nie wszędzie zapowiada się aż tak rekordowy rok to liczba zwiedzających powróciła do tej z 2019 roku. I to cieszy muzealników tym bardziej, że w czasie pandemii placówki przeniosły się do sieci a wiele osób już w niej zostało i tam szuka wirtualnego zwiedzania, czy relacji z najważniejszych wydarzeń.

Odnotowujemy stały wzrost wejść na wydarzenia online publikowane na naszej stronie, facebooku i instagramie, a frekwencja online jest kilka razy większa niż przed pandemią – komentuje Dariusz Leśnikowski, dyrektor Miejskiej Galerii Sztuki.

A o tym, że zwiedzanie muzeów na żywo jest ciągle atrakcyjne świadczy najlepiej frekwencja w czasie Nocy Muzeów, gdy kolejki do darmowego zwiedzania ustawiają się na długo przed otwarciem zaangażowanych w nią placówek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany