Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oblał się benzyną, wszedł na drzewo i chciał się podpalić, bo nie dostał wypłaty! [zdjęcia]

(jaz)
Desperata przewieziono na oddział psychiatryczny SzpitalaWojewódzkiego w Zgierzu.
Desperata przewieziono na oddział psychiatryczny SzpitalaWojewódzkiego w Zgierzu. (jaz)
Sceny jak z filmu grozy rozegrały się wczoraj rano na posesji przy ul. Sienkiewicza w Zgierzu.

Gdy pracownik zatrudniony przez jej właściciela do budowy altany dowiedział się, że znów nie otrzyma wynagrodzenia, wpadł w szał. Zdesperowany złapał za stojący obok kanister, oblał się benzyną, po czym wdrapał się na drzewo i ściskając z ręku zapalniczkę zagroził samospaleniem.
Nie działały prośby zleceniodawcy.

31-letni mężczyzna zapowiedział, że za chwilę podpali swoje ociekające benzyną ubranie. Właściciel posesji zdecydował się wezwać policję. Zgierscy funkcjonariusze nie zdołali przekonać desperata do zejścia z drzewa. Sprowadzono więc negocjatorów z Komendy Wojewódzkiej Policji. Dopiero oni po dłuższej mediacji pomiędzy gotowym na targnięcie się na życie pracownikiem a jego szefem doprowadzili do polubownego załatwienia sprawy. Pracodawca obiecał pracownikowi zaległą wypłatę, a ten zszedł na ziemię i odłożył zapalniczkę. Gdy tylko dostał należne pieniądze, opuścił teren posesji.

– Nie mogliśmy w takim stanie odesłać go do domu, bo nie było pewności, że nie zrobi sobie jakiejś krzywdy – mówi asp. Sławomir Góral z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. – Karetka przewiozła go na oddział psychiatryczny Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu. Został tam przebadany przez lekarzy, którzy jednak nie stwierdzili u niego zaburzeń psychicznych i wypisali go po kilku godzinach.

ZOBACZ TEŻ: 17-latek uzależniony od dopalaczy. Jedynym ratunkiem ośrodek zamknięty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany