W komórce
Do tego mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło podczas kłótni w komórce, na terenie posesji, gdzie mieszkali 44-latek i jego konkubina.
– Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Poparzona kobieta powiadomiła policję. Podejrzanemu przedstawiono zarzuty usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń zagrażających życiu. Grozi mu dożywocie – mówi mł. asp. Ilona Sidorko z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Spłonął żywcem
Tego typu mrożące krew w żyłach przestępstwa wcale do wyjątkowych nie należą. Ostatnio w drewnianej szopie na prywatnej posesji w Wolborzu strażacy, którzy przyjechali gasić pożar, znaleźli zwęglone zwłoki 55-letniego gospodarza.
Policja ustaliła, że mężczyzna z dwoma kolegami – 42-latkiem i 46-latkiem – urządził imprezę, podczas której pili denaturat. Gdy funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn, młodszy z nich miał promil alkoholu w organizmie, starszy prawie trzy promile. Z ich zeznań wynika, że ostro pokłócili się z gospodarzem i jeden z nich oblał 55-latka denaturatem i podpalił.
W pijanym widzie
55-letni mieszkaniec wsi Rękawiec w pow. tomaszowskim w pijanym widzie oblał się rozpuszczalnikiem i podpalił. Mężczyzna spłonąłby żywcem, gdyby ognia nie ugasił 29-letni kierowca ciężarówki zaparkowanej w pobliżu jego domu. Do tego makabrycznego zdarzenia doszło w biały dzień. 29-latek, gdy tylko zobaczył, że płonie jakiś mężczyzna, wziął gaśnicę i wyskoczył z samochodu. W tym czasie 55-latek był już cały w płomieniach. Biegł w stronę swojego domu i krzyczał w niebogłosy. Kierowcy na szczęście szybko udało się ugasić ogień. Poparzony mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim. Policjanci, którzy zajęli się wyjaśnieniem tragedii, przesłuchali żonę desperata i jego sąsiadów. Z ich relacji wynikało, że 55-latek często nadużywał alkoholu i po pijanemu wszczynał w domu awantury. Podczas ostatniej oblał się rozpuszczalnikiem i podpalił.
Mściwy mąż
Skłóceni małżonkowie zdolni są do każdego przestępstwa, byle zaszkodzić drugiej stronie. Jakiś czas temu mieszkanka Lućmierza powiadomiła policję, że ktoś podpalił jej drzwi. Zanim mundurowi przybyli na miejsce, domownicy ugasili pożar. Ustalono, że drzwi i parapety zostały oblane łatwopalną cieczą i podpalone.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. W jednym z pobliskich garaży policjanci zatrzymali byłego męża kobiety, której podpalono drzwi. W garażu znaleziono dwie plastikowe butelki z przepracowanym olejem silnikowym. 46-latek miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Przyznał się, że to on oblał olejem silnikowym drzwi mieszkania byłej żony i podpalił.
Czytaj także w Expressie Ilustrowanym:
ŚMIESZNE WIERSZYKI URODZINOWE, ZABAWNE SMSY NA URODZINY
ŻYCZENIA NA OSIEMNASTKĘ
ŻYCZENIA NA 40 URODZINY
ŚREDNIA DŁUGOŚĆ PENISA...
ŻYCZENIA NA ŚLUB. WIERSZYKI ŚLUBNE [ŚMIESZNE, KRÓTKIE]
SKARPETKI ZŁUSZCZAJĄCE [GDZIE KUPIĆ, CENA, OPINIE]
CZEGO NIE MOŻNA JEŚĆ W CIĄŻY
Przegląd samochodu CENA
DISNEY INFINITY. JAK DZIAŁA? [GDZIE KUPIĆ, CENY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce