Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzkie. Samochody szybowały jak w grze komputerowej. Wszystko przez... wódkę i narkotyki! ZDJĘCIA

Lila Sayed
Lila Sayed
Zupełnie inna postawę przyjął 41-letni kierowca suzuki szybującego nad rąbieńskim rondem. Mężczyzna wykazał skruchę i żal za to, co się stało. Przyznał się, że pił wódkę i piwo, a także, że tego dnia pokłócił się z partnerką. W złości zatem wsiadł do auta - mimo wypitego alkoholu - i pędził na złamanie karku z Aleksandrowa do Łodzi, do kolegi. ZOBACZ FILM Z TEGO ZDARZENIA - KLIKNIJ DALEJ
Zupełnie inna postawę przyjął 41-letni kierowca suzuki szybującego nad rąbieńskim rondem. Mężczyzna wykazał skruchę i żal za to, co się stało. Przyznał się, że pił wódkę i piwo, a także, że tego dnia pokłócił się z partnerką. W złości zatem wsiadł do auta - mimo wypitego alkoholu - i pędził na złamanie karku z Aleksandrowa do Łodzi, do kolegi. ZOBACZ FILM Z TEGO ZDARZENIA - KLIKNIJ DALEJ
Niechlubną sławę zyskała młoda mieszkanka Konstantynowa Łódzkiego, która w 2020 roku, wjechała volkswagenem swojego taty w dom. 23-latka o mały włos nie doprowadziła do tragedii. Pokój, w którym zatrzymał się samochód, chwilę wcześniej opuścili lokatorzy. Okazało się, że kobieta była na haju. Kilka miesięcy wcześniej pijany w sztok kierowca suzuki zapomniał skręcić kierownicą i przeleciał samochodem nad rondem w Rąbieniu. Auto roztrzaskało się ogrodzeniu pobliskiego kościoła.

Wypadek w Konstantynowie - wjechała w dom

Dramatyczne sceny, które spowodowała 23-latka "na haju", rozegrały się w na ul. Łaskiej w Konstantynowie Łódzkim. Było ok. godz. 23.30. Wtedy u zbiegu wspomnianej ulicy z ul. Kilińskiego rozległ się potężny huk. Jadący ul. Kilińskiego volkswagen przejechał na wprost przez skrzyżowanie, skosił barierki zabezpieczające jezdnię, przebił ścianę znajdującej się tam kamienicy i zawisł na kołach w jednym z pokojów. W chwili wypadku w budynku znajdowało się 9 osób (4 rodziny). Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ponieważ nadzór budowlany wyłączył budynek z użytkowania, lokatorzy musieli znaleźć sobie lokale zastępcze - część skorzystała z pomocy bliskich, pozostali z miejskich lokali znajdujących się na terenie pobliskiego ośrodka "Nad stawem".

O mały włos nie doszło do tragedii na skutek nocnego wypadku w Konstantynowie Łódzkim, gdzie u zbiegu ul. Łaskiej i ul. Kilińskiego samochód osobowy przebił się przez ścianę oraz okna kamienicy i... zatrzymał w pokoju! Jak twierdzą strażacy, którzy rozmawiali ze świadkami, lokatorzy opuścili pomieszczenie zaledwie chwilę wcześniej...ZOBACZ ZDJĘCIA

Wypadek w Konstantynowie Łódzkim. Samochód osobowy przebił s...

Zarzuty dla 23-latki

Gdy na miejsce przyjechały służby, 23-latka znajdowała się wewnątrz roztrzaskanego volkswagena. Była przytomna i wołała o pomoc. Z pojazdu wyciągnęli ją strażacy przecinając dach samochodu. Kobieta trafiła pod opiekę medyków. Po dwóch dniach opuściła szpital im. WAM w Łodzi, gdzie trafiła i została przesłuchana przez śledczych. Kobieta usłyszała prokuratorskie zarzuty kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach. Nie przyznała się jednak do zarzucanych czynów i odmówiła wyjaśnień. Została zatrzymana, ale - z uwagi na stan zdrowia - następnego dnia (czyli w czwartek) zwolniona do domu. Prokuratura zastosowała wobec niej dozór policji i poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł.

Zupełnie inna postawę przyjął 41-letni kierowca suzuki szybującego nad rąbieńskim rondem. Mężczyzna wykazał skruchę i żal za to, co się stało. Przyznał się, że pił wódkę i piwo, a także, że tego dnia pokłócił się z partnerką. W złości zatem wsiadł do auta - mimo wypitego alkoholu - i pędził na złamanie karku z Aleksandrowa do Łodzi, do kolegi.

Dopiero teraz stan zdrowia pozwolił na przesłuchanie 41-letniego kierowcy suzuki swifta, który w wielkanocną niedzielę zadziwił świat wybijając się autem z wyspy ronda w Rąbieniu i przelatując nad nim na wysokości kilku metrów. Po spektakularnym przelocie nad ogrodzeniem pobliskiego kościoła „wylądował” rozbijając pojazd  o zabudowania gospodarcze plebanii. Lot auta zarejestrowały kamery  monitoringu, a film z mrożącego krew w żyłach wypadku był przez kilka kolejnych dni przebojem mediów społecznościowych nie tylko w Polsce.WIDEO I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ

Zarzuty za przelot ponad rondem w Rąbieniu. Kierowca twierdz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany