Brutalne sceny rozegrały się przed sklepem spożywczym w Dobreniczkach, gdzie biesiadowało trzech kompanów.
Pod wpływem alkoholu 30-latek w pewnym momencie stał się agresywny: najpierw kilkakrotnie uderzył 52-letniego kompana od butelki w twarz, a później 26-latkowi zadał cios nożem w brzuch. Napastnik pozostawił rannego kolegę bez pomocy i uciekł.
Następnego dnia policjanci zatrzymali 30-latka. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu dożywocie.