Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowym piłkarzem drugoligowego Widzewa został Łukasz Turzyniecki

(bart)
Łukasz Turzyniecki jest już widzewiakiem
Łukasz Turzyniecki jest już widzewiakiem krzysztof szymczak
Testowany od dłuższego czasu w Widzewie prawy obrońca Łukasz Turzyniecki już oficjalnie został nowym zawodnikiem łódzkiego klubu. Podpisał umowę do końca czerwca 2020 roku (z opcją przedłużenia o rok).

- Przekonam kibiców, że serca do gry mi nie zabraknie - zapewnia Turzyniecki, cytowany przez klubowy portal Widzewa.

Ten zawodnik rozpoczął testy w łódzkim zespole 30 stycznia, kiedy to dołączył do zespołu przebywającego wówczas na zgrupowaniu w Uniejowie. Zagrał w trzech meczach i przekonał do siebie sztab szkoleniowy.

- Wiedziałem, że testy były przeprowadzone po to, by przede wszystkim sprawdzić, w jakiej jestem formie fizycznej. Byłem o to całkowicie spokojny, bo wiedziałem jak przepracowałem ostatnie 10 miesięcy i ile poświęciłem czasu, by wrócić do formy po kontuzji. Byłem pewny, że te testy będą pomyślne dla obu stron - podkreśla Turzyniecki. - Przekonam kibiców, że serducha do walki mi nie zabraknie. Postawą na treningach pokażę, że jestem zawodnikiem, który zawsze daje z siebie 100 procent, zawsze jest gotowy i poświęca się dla drużyny. Chciałbym, by kibice odbierali mnie tu jako żołnierza Widzewa. W drużynie wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, jaki mamy cel i zrobimy wszystko, by go zrealizować. Jeśli wszyscy poświęcimy się dla klubu, by jak najszybciej wrócił do elity, to nam się to uda - dodaje.

Turzyniecki jest wychowankiem Jedynki Krasnystaw, z której w 2010 roku przeniósł się do Legii Warszawa. W niej występował najpierw w Młodej Ekstraklasie, a potem w rezerwach, których przez pewien czas był kapitanem. W pierwszej drużynie zadebiutował w Pucharze Polski w wieku 18 lat.

Później zawodnik dwa sezony spędził w Wiśle Puławy, w której grał na zapleczu ekstraklasy (6 występów) i w II lidze (31 meczów). Rozgrywki 2017/2018 spędził znów w rezerwach Legii. W kwietniu ubiegłego roku zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i po operacji przechodził rehabilitację.

Przed przenosinami do Łodzi rozmawiał m.in. z Jackiem Magierą, obecnie selekcjonerem reprezentacji Polski U20, który w 2000 roku grał w Widzewie.

- Trener Magiera doradzał mi, że skoro pojawiła się oferta z Widzewa, to powinienem z niej skorzystać. To ogromy klub, z ponad stuletnią tradycją, wielkimi sukcesami, a także olbrzymim wsparciem kibiców. Dla każdego piłkarza to powinna być ogromna przyjemność, by móc występować w Widzewie - stwierdził Turzyniecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany