Bardzo bałam się tej chwili… Już dwa lata temu kiedy zaczynaliśmy kręcić pierwszą część, ja myślałam o dzisiejszym dniu. Chciałam, by nigdy nie nadszedł…ale jest. Cóż…wszystko, co ma początek, musi mieć i koniec. Zamykam etap 365 dni. Wszystko, co miałam zrobić w związku z tą historią, zrobiłam. Na wszystko dałam sobie trzy lata i dokładnie trzy lata minęły. Jeśli ktoś jest zawiedziony, przykro mi, wszystkich nie zadowolę, nie ma takiej możliwości wyznała we wpisie Blanka Lipińska. 365 dni to przede wszystkim książki, częściowo przeniesione na ekran. Moja i tylko moja historia zapisana jest na kartkach w trzech tomach. Ale to właśnie film stał się dla mnie nową, wielką miłością, którą planuje pielęgnować. Dlatego drżyjcie krytycy, bo otóż otworzyłam kinematograficzną puszkę Pandory. Tak, napisałam już nowy scenariusz! Tak, będzie to kolejny erotyk. Dziękuję produkcji, aktorom, całemu teamowi tworzącemu serię 365. Kochani, wspólnie zrobiliśmy coś, co nie udało się nikomu w tym kraju! Niech nas krytykują, nie doceniają, drwią… a później niech spróbują powtórzyć sukces, za którym stoimy!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"