Nowowęglową otworzą dopiero wieczorem - nocne opady śniegu pokrzyżowały plany

Łącznikiem w nową ul. Nowowęglową będą mogli skręcić w prawo jadąc ul. Kopcińskiego od ul. Narutowicza, a także jadąc ul. Wydawniczą bądź al. Grohmanów czy ul. Wierzbową. Na razie w obie strony do dyspozycji będą mieć po jednym pasie nowej jezdni (docelowo jeździć będą po dwóch pasach w każdym kierunku) oraz łączniki, którymi wjadą na wiadukt i zjadą z niego. Przejezdna będzie także ulica Wydawnicza. To jednak nie koniec prac, gdyż drogowcy muszą jeszcze skończyć układanie chodników i budowę drogi rowerowej, z której jak zapewniają, niedługo będzie można korzystać.

Przy ul. Wydawniczej wyremontowano także pętlę autobusową, która jednak na razie nie będzie czynna. Jest tu siedem stanowisk dla autobusów, nowe wiaty przystankowe i ławki. Z jej otwarciem drogowcy poczekają na ukończenie remontu fragmentu ul.Tuwima od ul. Nowej do wiaduktu (gdzie stanie się ślepą uliczką z miejscem do zawracania). Na razie ten odcinek jest zamknięty, a prace mają się skończyć w przyszłym roku. Pozostało także posadzenie zieleni - blisko 300 drzew i 4,5 tys. krzewów.

Budowa ulicy pierwotnie miała kosztować ok. 16 mln zł i zakończyć się wraz z końcem sierpnia. W międzyczasie okazało się, żę są problemy z gruntem, na którym ma powstać, przez co koszt zwiększył się do ponad 20 mln zł, a termin ukończenia przesunięto na koniec grudnia.

FILM: Otwarcie Lidla w Galerii Łódzkiej