Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi piłkarze Widzewa nie tylko z kraju

(bart)
Princewill Okachi może mieć wkrótce w Widzewie kilku kolegów z zagranicy
Princewill Okachi może mieć wkrótce w Widzewie kilku kolegów z zagranicy krzysztof szymczak
Działacze IV-ligowego Widzewa cały czas pracują nad wzmocnieniem drużyny.

Ich celem pozostaje awans do trzeciej ligi już po sezonie 2015/2016, więc faktycznie trudno się dziwić tak licznym ruchom transferowym wokół drużyny z naszego miasta.

Przypomnijmy, że jeszcze przed świętami w klubie oficjalnie ogłoszono dojście do porozumienia z grającym ostatnio w drugoligowej Legionovii Legionowo Kamilem Tlagą. Związał się on z Widzewem półrocznym kontraktem z opcją przedłużenia na kolejny rok.

Na ocenę dokonań włodarzy zespołu przyjdzie jeszcze czas. Na pewno już dzisiaj można stwierdzić, że dobrze, iż na przyjście do Widzewa decydują się zawodnicy z wyższych klas rozgrywkowych. To może napawać umiarkowanym optymizmem w tak trudnej sytuacji drużyny po rundzie jesiennej. Strata aż dziewięciu punktów do lidera z Paradyża to naprawdę spory dystans. Rzecz jasna, wiemy, iż nie takie pogonie się udawały w futbolu, trzeba jednak mieć do tego odpowiednich wykonawców.

Jak informuje portal widzewtomy.net.pl, Słowak Tomas Pochyba (był już w Łodzi na testach w tym miesiącu) nie będzie jedynym piłkarzem z zagranicy, który wiosną będzie walczył o III ligę dla Widzewa. Szkoleniowiec widzewiaków Marcin Płuska zamierza bowiem dokładnie przyjrzeć się dwóm zawodnikom z Bułgarii (mowa o środkowym pomocniku i prawym defensorze). Oby byli lepsi od fatalnie pamiętanego przez kibiców Rumuna Bogdana Stratona z 2011 roku...

Oprócz nich sprawdzani będą m.in. Szymon Kiwała oraz Paweł Nowacki.

Miła niespodzianka spotkała młodych graczy Widzewa z rocznika 2006/2007. W trakcie ostatnich tegorocznych zajęć odwiedził ich bowiem pomocnik seniorskiej drużyny, Princewill Okachi. W mikołajowej czapce rozdał prezenty, nie zabrakło także licznych autografów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany