Nowego stadionu Widzewa nie będzie?

Przedstawiciele firmy twierdzili, że władze miasta wprowadziły ją w błąd w trakcie trwania postępowania, natomiast włodarze Łodzi temu zaprzeczali. Procedura wyłonienia prywatnego partnera dla miasta rozpoczęła się w marcu tego roku. Poszukiwany był podmiot, który zamierzał zaprojektować, wybudować i współfinansować stadion na przynajmniej 30 tysięcy miejsc siedzących (plus przestrzeń komercyjną i parkingi). Miasto zadeklarowało wkład finansowy w wysokości 101 mln zł, przekazanie pod inwestycję gruntów o wartości około 30 mln zł oraz przebudowę infrastruktury komunikacyjnej wokół obiektu (za około 24,5 mln zł). W maju ogłoszono, że oprócz Hellmicha, inwestycją były jeszcze zainteresowane dwie firmy, we wrześniu prezydent Łodzi Hanna Zdanowska ogłosiła, że się wycofały.
Po orzeczeniu WSA rzecznik prasowy prezydenta Łodzi Marcin Masłowski zadeklarował, że miasto chce ogłosić nowe postępowanie zmierzające do wyłonienia podmiotu zainteresowanego zawarciem umowy w partnerstwie publiczno-prywatnym.