Nowa siedziba Straży Miejskiej w Łodzi już na ukończeniu. Strażnicy przeprowadzą się w maju

Stary budynek, po dawnej szkole z internatem dla dzieci niedosłyszących i głuchych, został gruntownie odnowiony. Szkołę zlikwidowano na skutek m.in. jego fatalnego stanu technicznego, zatem zakres przeprowadzonych tam napraw był bardzo szeroki. W gmachu osuszono ściany i wzmocniono fundamenty, wymieniono wszystkie instalacje, w dwóch miejscach dobudowano piętra.

Na zagospodarowanym dziedzińcu powstały 44 miejsca parkingowe (w tym dwa dla niepełnosprawnych) i rowerownia w przybudówce. Po koniecznej sanitarnej wycince drzew posadzono 47 nowych. Zachowano przy tym małą fontannę, która z uwagi na zabytkowe walory znajduje się pod ochroną konserwatorską (to miejsce było pierwotnie prawdopodobnie częścią parku), starannie odrestaurowana została też mała willa stojąca przy wjeździe na posesję od ul. Wólczańskiej. W przyszłości ma w niej być punkt obsługi petentów. Remont całego kompleksu trwał 1,5 roku i kosztował 13,5 mln.

Nowy lokatorzy wprowadzą się w maju.

- W maju do tej nowej siedziby przeniesie się całe dowództwo z ul. Kilińskiego oraz część oddziału ze Śródmieścia i w całości z Polesia. Docelowo pracować tu będzie około 220 osób, a więc połowa stanu osobowego - mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej w Łodzi Artur Krajewski. Dodaje, że najbardziej cieszy go nowa sala dla centrum monitoringu miejskiego, miejsce na dyżurkę z prawdziwego zdarzenia oraz pokoje socjalne oraz szatnie, które standardem biją na głowę obecne warunki strażników pracujących przy ul. Kilińskiego.