Nowa maszyna na Dworcu Łódź Fabryczna. Hydrofrez z GPS-em

Dotychczas dziury drążyło kilka szczeliniarek. Hydrofrez jest jednak od nich skuteczniejszy, pracuje szybciej i lepiej sobie radzi z kamieniami oraz głazami.

- Jest wyposażony w dwie okrągłe tarcze z ostrzami, które zagłębiają się w ziemi i nieustannie poruszają ruchem rotacyjnym - wyjaśnia Katarzyna Rumowska, rzecznik konsorcjum firm, które budują Fabryczną.

- Urobek jest automatycznie wydobywany na powierzchnię specjalną pompą.
Maszyna jest w stanie kopać dziury na głębokość nawet 120 metrów. Na budowie dworca pracuje jednak do głębokości 49 m.

Zarówno hydrofrez, jak i szczeliniarki wyposażone są w czujniki GPS i komputery. Dzięki nim operator maszyny widzi na monitorze, czy łyżka wgryza się w ziemię pionowo.