Nowa drużyna Master Beef Budowlani postawi się bogaczom?

ibice siatkówki w Łodzi powinni być już do tego przyzwyczajeni. W każdym sezonie na parkiecie oglądali zupełnie nowy zespół. Nie inaczej będzie jesienią, kiedy ruszą kolejne rozgrywki.
Najbardziej nieoczekiwana zmiana nastąpiła na stanowisku szkoleniowca. Szefowie klubu byli zadowoleni z pracy Macieja Kosmola, ale młody trener otrzymał propozycję nie do odrzucenia z kadry. W jego miejsce udało się ściągnąć z Sopotu, Adama Grabowskiego, który w ubiegłym sezonie zdobył mistrzostwo Polski z Atomem Trefl.
W Łodzi nikt nie stawia przed nim takich celów. 43-letni szkoleniowiec ma zbudować zespół, który będzie walczył o play-off, czyli bezpieczne utrzymanie się.
– Jesteśmy realistami i już teraz trzeba zdać sobie sprawę, że nie będziemy bić się o czołowe lokaty – tłumaczy prezes Budowlanych, Marcin Chudzik. – Przed nami trudny sezon, bo mimo pozyskania sponsora tytularnego będziemy mieli jeden z najniższych budżetów w lidze. Podobnymi środkami jak my (ok. 3 mln zł) będą dysponować tylko PTPS Piła, Pałac Bydgoszcz. Za to do potentatów dołączył Chemik Police, który ma ok. 13 mln. Na szczęście na boisku pieniądze nie grają i budujemy drużynę na miarę naszych możliwości, która jednak podejmie walkę z każdym.
W przerwie między rozgrywkami odeszło siedem zawodniczek: Paola Ampudia, Courtney Thompson, Dominika Golec, Aleksandra Kruk, Magdalena Piątek, Marta Wójcik i Ewelina Mikołajewska. W klubie najbardziej żałują, że nie udało im się zatrzymać świetnie spisującej się Piątek, która wróciła do Muszynianki, i Wójcik, która zrezygnowała z przyczyn osobistych.
Do Agaty Durajczyk, Sylwii Pyci, Aleksandry Sikorskiej i Doroty Ścurki po wakacjach dołączą rozgrywające Ewa Cabajewska i Magdalena Śliwa, przyjmujące Natalia Nuszel i Martyna Grajber, atakująca Anita Kwiatkowska i środkowa Olga Trach.
– Wybraliśmy zawodniczki, na które nas stać i mogące poprawić jakość gry – mówi Chudzik.
Do skompletowania kadry brakuje jeszcze dwóch siatkarek.
– Szukamy przyjmującej i atakującej, ale raczej będą to zagraniczne zawodniczki – zdradza prezes, jednak na razie nie potrafi powiedzieć, kiedy zostaną podpisane dwa ostatnie kontrakty.
Szkoleniowiec ma nadzieję, że stanie się to przed pierwszym treningiem. Przygotowania do nowego sezonu łodzianki rozpoczną 5 sierpnia. Trenować będą na własnych obiektach. Tradycyjnie w planach jest też kilka turniejów, m.in. w Sulechowie, Bobolicach i w Belgii, gdzie formę nowej drużyny sprawdzą m.in.mistrzynie Francji, Belgii i Holandii oraz wicemistrzynie Chin.