Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa burgerownia w Łodzi. Na Teofilowie serwują burgery z szarpaną wołowiną i wieprzowiną ZDJĘCIA

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Pszenna buła z szarpaną wołowiną albo wieprzowiną, dla małych klientów z kurczakiem. Ale jest zdrowsza alternatywa - mięso z żytnim chlebem, keto oraz opcja wegetariańska. Do tego porcja frytek, sosy. Takie dania, choć to nie wszystkie, znalazły się w menu otwartej niedawno restauracji El Buos przy ul. Łubinowej na Teofilowie.

Zaczęło się od food trucka

Niektórzy łodzianie zapewne wcześniej jedli burgery Anny Rzepki i Magdaleny Hilińskiej, które prowadzą nową restaurację. I kojarzą ich czarnego food trucka ze zlotów jadłodajni na kółkach, kulinarnych festiwali, koncertów, imprez plenerowych.
Po pięciu latach jeżdżenia jadłowozem nie tylko po Łodzi, ale i do Warszawy, Krakowa, panie pomyślały, czy ich działalności nie nadać charakteru stacjonarnego. O taką formę pytali też klienci.

Restauracja Santorini w Łodzi. Zobacz MENU NA KOLEJNYCH SLAJDACH

Restauracja Santorini w Łodzi. Nowy lokal na ulicy Piotrkows...

Stacjonarna burgerownia

Wytypowany lokal na Teofilowie spełniał warunki do prowadzenia burgerowni. Powstały wnętrza w stylu industrialnym, ściany są wyłożone cegłą, gości wita niebieski neon z logo lokalu i żółty z herbem Łodzi. Są tu dwie sale, mniejsza przeznaczona na przyjęcia, imprezy okolicznościowe itp.

- Na razie otwieramy się od piątku do niedzieli. Nadal obie pracujemy na etatach. Zobaczymy, czy damy radę utrzymać lokal przy tych rachunkach - mówi Anna Rzepka, współwłaścicielka.

Jak dotąd w weekendy przy stołach zasiada komplet klientów. Pracują same, bez pomocy. Obsługują klientów, również same przyrządzają sosy, pieką serniki, ciasto czekoladowe, bo i deser też jest przewidziany. Natomiast maślane buły do burgerów piecze piekarnia w Zgierzu.

Wieprzowina i wołowina w autorskiej marynacie

No i przede wszystkim przygotowują szarpane mięso, czyli najpierw je marynują (marynata według autorskiego przepisu) przez dobę, potem pieką w temperaturze 120-130 st. C przez kilka godzin. Po takim potraktowaniu mięso przybiera strukturę włókna, rozpada się w rękach. Do wyboru są także karczek i żeberka z pieca w autorskiej marynacie.

Yarsa – to pierwsza nepalska restauracja w Łodzi. Mieści się w Manufakturze. Więcej na kolejnych zdjęciach. Uwaga! Prezentujemy też menu.

Nowa restauracja Łodzi: Yarsa w Manufakturze jest pierwszą w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pasztet z białej fasoli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany