Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa broń straży miejskiej! Będą razić prądem... [zdjęcia]

(ls)
Urządzenie przypomina broń palną.
Urządzenie przypomina broń palną. (ls)
Strażnicy miejscy z Pabianic podczas patrolowania ulic będą wyposażeni w tasery, czyli paralizatory elektryczne z wystrzeliwanymi elektrodami. Pierwsze z tych urządzeń trafiło już do siedziby SM przy ul. Narutowicza. O zakup kolejnych trzech sztuk Andrzej Wojkowski, komendant pabianickich strażników, wystąpił do Urzędu Miejskiego.

Polska Gruzja gdzie mecz, gdzie transmisja na żywo, gdzie obejrzeć

– Chciałbym, żeby strażnicy czuli się bezpiecznie. Dlatego każdy patrol powinien takie urządzenie posiadać – mówi komendant Wojkowski. – Mam nadzieję, że mój wniosek zostanie uwzględniony w budżecie na przyszły rok.

Póki co strażnicy mogą szkolić się na jednym egzemplarzu, który kosztował 2,5 tys. zł. Taser posiada zasięg rażenia od 4 do 7 metrów. Z rękojeści wystrzeliwane są dwie elektrody. Pierwsza razi w miejsce, które oznacza wskaźnik laserowy, druga – ok. 25 centymetrów poniżej tego punktu. Porażony człowiek czy zwierzę odczuwa silny ból i zostaje chwilowo sparaliżowany. Jak podkreśla komendant Wojkowski, używać tasera powinno się tylko w wypadku zagrożenia życia funkcjonariusza czy osób w jego otoczeniu.

Zanim jednak strażnicy wyposażą się w nową broń, będą musieli przejść szkolenie – teoretyczne i praktyczne.
– Wystąpię do Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi z prośbą o przeprowadzenie szkolenia przez ich instruktorów – dodaje komendant Wojkowski.

******

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany