Blisko 2 promile alkoholu wydmuchał kierowca samochodu osobowego, który w środku nocy z soboty na niedzielę (z 18 na 19 lipca) spowodował wypadek w centrum Łodzi.
Tym razem kierowca na bani nie miał szczęścia. Z obrażeniami całego ciała trafił do szpitala. Do wypadku doszło na ul. Zielonej (przy ul. 1 Maja) - tam mężczyzna zakończył swój pijacki rajd. Volkswagen golf 3, którym pędził uderzył w znak informacyjny. Na miejscu interweniowała policja, strażacy i pogotowie.
-49-latek jechał sam. Odpowie za jazdę na podwójnym gazie - informuje Radosław Gwis z KWP w Łodzi.