Straż pożarna i policja interweniowały ok. godz. 4 w nocy z soboty na niedzielę w jednym z wieżowców przy ul. Elsnera na Widzewie. Doszło tam do pożaru w mieszkaniu na drugim piętrze.
Czytaj więcej na następnej stronie
Swąd spalenizny wyczuł jeden z lokatorów 11-piętrowca. Mężczyzna bezzwłocznie zadzwonił po straż pożarną. Strażacy szybko zlokalizowali źródło niepokojącego zapachu. Ponieważ na pukanie do drzwi, nikt nie odpowiadał, weszli do mieszkania siłą. W lokalu palił garnek zostawiony w kuchni na gazie. Ratownicy szybko uporali się z ogniem. Nie było konieczności ewakuacji sąsiadów.
A co z gospodarzem? Czytaj na następnej stronie
Ponieważ gospodarza nie było w środku, ratownicy przekazali mieszkanie policji.
- Ustalamy lokatora - mówi Radosław Gwis z KWP w Łodzi.