Frekwencja zaskoczyła wszystkich. Mający blisko 2,5 tys. stanowisk parking zapełniony był kompletnie. A korek drogowy, który utworzył się przed północą, sięgnął aż ul. Smutnej. - Jest mało miejsca, nie da rady driftować - komentował Filip Krauze z Bełchatowa, który przyjechał do Łodzi 10-letnim bmw z mocno obniżonym i utwardzonym zawieszeniem.
- Ale można przypalić gumę... Dlatego nad parkingiem M-1 co kilka minut unosiły się kłęby dymu. Największy aplauz publiczności wzbudzały iskry, które wydobywały się spod opon przybyłych aut, a pęknięcie opony powodowało salwy okrzyków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?