Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykły rower z Nowych Łagiewnik. Monster z akumulatorem

(g)
Michał Kaźmierczak
Waży około 20 kg, ma siedem biegów, tarczowe oraz bębnowe hamulce, szerokie opony, silnik o mocy około 0,3 KM i zwraca na siebie uwagę wszystkich kierowców i przechodniów... Mowa o rowerze elektrycznym monster, który można obejrzeć w salonie w podzgierskich Nowych Łagiewnikach.

– Monster jest klasycznym rowerem typu cruiser, czyli takim, który wyglądem przypomina motocykl, wzbogaconym o silnik elektryczny ułatwiający jazdę – mówi Marek Wypych z salonu. – Mechanizm wspomagający uruchamia się w momencie, gdy zaczynamy pedałować. W praktyce oznacza to, że mimo dodatkowego napędu rower nie będzie jeździł samobieżnie, bez pewnego wysiłku ze strony cyklisty.
Dzięki silnikowi niezwykły rower może rozpędzić się do 25 km/h i długotrwale utrzymywać tę prędkość. Jeżeli rowerzysta będzie intensywnie pedałował, prędkość może być jeszcze wyższa. Dla przykładu, nasz reporter, testując pojazd, rozpędził się do – bagatela! – 40 km/h.
Oprócz budzącego podziw cruisera w salonie można też przetestować mniejsze modele z elektrycznym wspomaganiem: damki, rowery górskie, a nawet składaki.
– Akumulatory po naładowaniu wystarczają na przejechanie od 40 do nawet 120 km w zależności od modelu i stylu jazdy – mówi Marek Wypych.
Elektrycznie wspomagane rowery, pięknie wykonane i niesamowicie wygodne, są niestety dość drogie. Tańsze modele kosztują ok. 3,5 tys. zł, najdroższy – właśnie monster – około 6 tys. zł. Wrażenia z jazdy pozostają jednak na długo w pamięci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany