Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykłe eksponaty w łódzkim Muzeum Przyrodniczym

(mj)
Elżbieta Węglińska dba o to, by eksponaty zwierząt nigdy nie pokrył kurz. Na zdjęciu z mieszkającą niegdyś w łódzkim zoo słonicą Magdą.
Elżbieta Węglińska dba o to, by eksponaty zwierząt nigdy nie pokrył kurz. Na zdjęciu z mieszkającą niegdyś w łódzkim zoo słonicą Magdą. Janusz Kubik
Hipopotam, słoń, łoś, lew, tygrys, małpy, pingwiny, kolorowe ptaki i motyle, krokodyl, pyton, kobra oraz szkielety, m.in. wielbłąda, strusia, a także mamuta i niedźwiedzia jaskiniowego – to tylko niektóre z 1600 eksponatów, które można oglądać w Muzeum Przyrodniczym Uniwersytetu Łódzkiego przy ul. Kilińskiego 101 w Łodzi.

Wszystkie zwierzęta i ich kości są starannie wypreparowane. Zwierzęta pochodzą z Polski, ale i najdalszych stron świata. Niektóre z nich mieszkały niegdyś w naszym zoo, jak na przykład Lusia. To hipopotamica, której ktoś rzucił piłkę. Ona ją wzięła do pyska i niestety – udusiła się. Teraz stoi w centralnej sali muzeum i każdy, kto tu wchodzi, od razu poznaje dramatyczny koniec historii jej życia... Ale podziwia, jaka była wielka i okazała. Jej ciało zostało pokryte specjalnymi preparatami. Podobnie jak skóra innej dawnej mieszkanki ogrodu – indyjskiej słonicy Magdy. Odwiedzającym podobają się także małpy, które w gablotach ustawione zostały w swoich naturalnych pozycjach, jakby bawiły się czy odpoczywały po harcach. Duże wrażenie robią lew i tygrys oraz ptaki i zwierzęta morskie, jak pingwiny, albatros czy słoń morski. Przebogata jest kolekcja ptaków – od najmniejszych na świecie egzotycznych kolibrów czy wielkich papug ara po nasze orły i puchacze. W ponadtysięcznym zbiorze bezkręgowców, znajdziemy ok. 300 okazów efektownych muszli i owadów. Gratką dla entuzjastów wykopalisk są oczywiście szkielet mamuta, jego ząb trzonowy oraz cios i szkielet niedźwiedzia jaskiniowego.
– W ciągu roku szkolnego odwiedzają nas uczniowie w ramach zajęć edukacyjnych, studenci, a teraz latem nie mamy wielkiego ruchu – mówi Elżbieta Węglińska, pracująca w muzeum. – Ale odwiedzają nas np. dzieci wypoczywające na półkoloniach czy dziadkowie z wnukami.
Muzeum Przyrodnicze zaprasza od wtorku do niedzieli w godz. 10 – 17. Bilet normalny kosztuje 5 zł, ulgowy 3 zł, przy czym dzieci do siedmiu lat wchodzą bezpłatnie. Bezpłatnie do muzeum można też wejść w każdy czwartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany