Niezwykła prezentacja w Muzeum Miasta - nowy poczet polskich władców

Współczesny portrecista oparł swoje obrazy na wiedzy historycznej i dokumentacji dotyczącej ich życia. Sportretował też 7 władców więcej, tych których Matejko celowo pominął uznając ich za niegodnych upamiętnienia w tym wydawnictwie jak choćby król Bezprym, czy Wacław III.

Autorem wystawy i pomysłodawcą projektu jest Andrzej Pągowski, uczeń i przyjaciel Waldemara Świerzego. Kolorowe, malowane farbami portrety oprawiono w ciemne ramy i zawieszono na amarantowym tle ścian. Kolor, choć wydaje się szokujący doskonale wydobywa urodę obrazów.

- Prace Jana Matejki były ilustracjami i nigdy nie były planowane do prezentacji na wystawach - mówi Pągowski. - My przygotowaliśmy reprodukcje wraz z opisami, które są umieszczone obok portretów Świerzego.

"Nowy poczet władców Polski. Świerzy kontra Matejko" zawiera 49 portretów, wśród sportretowanych są dwie kobiety: Jadwigi i Anny Jagiellonki. Jako ostatni namalował portret Stanisława Augusta Poniatowskiego, zaledwie kilka dni przed śmiercią. To ogromne podobieństwo do biografii Jana Matejki, dla którego portrety królów też były ostatnim artystycznym wyzwaniem przed śmiercią.
Wystawa ma charakter edukacyjny. Obok portretów ekspozycja obejmuje kostiumy z filmu "Krzyżacy", plakaty oraz listy i znaczki z wizerunkiem polskich władców oraz pieniądze (papierowe i monety) zarówno te aktualnie obowiązujące jak i te wycofane już z obiegu w wyniku denominacji.

Gratką dla zwiedzających jest wypożyczony z biblioteki we Wrocławiu oryginalny egzemplarz "Pocztu królów i książąt Polskich" Jana Matejki powstałą w latach 1890-92 na zamówienie wiedeńskiego wydawcy Maurycego Perlesa.

Pogoda na czwartek: