Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezrównoważony mężczyzna z bronią w biurze posła Tomaszewskiego [nowe fakty]

(g, mal, em)
57-letni łodzianin przyszedł po godz. 16 do biura posła PiS Jana Tomaszewskiego przy ul. Piotrkowskiej 67.

Chciał się widzieć z posłem, a kiedy usłyszał, że go nie ma, zdenerwował się i tak wystraszył asystentkę posła, że ta zamknęła go w poczekalni i wezwała policję. Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie pistolet ASG (replika broni ostrej, strzelająca plastikowymi kulkami).

FILM z zatrzymania Ryszarda Cyby, chwilę po zabójstwie Marka Rosiaka

Ponieważ sprawiał wrażenie niezrównoważonego - wezwali pogotowie. Z biura poselskiego wyprowadzili go - w kaftanie bezpieczeństwa - sanitariusze. Karetka zawiozła mężczyznę do szpitala psychiatrycznego, skąd, po badaniu, trafił do policyjnej izby zatrzymań.

- Widziałem, jak przyjechało 8 policjantów, założyli kamizelki kuloodporne i wbiegli szybko na górę, gdzie jest biuro poselskie - mówi rikszarz, świadek zdarzenia.

W biurze była tylko asystentka posła i dwie interesantki. Jan Tomaszewski uczestniczył wówczas w spotkaniu poza Łodzią.
- Zadzwoniła do mnie moja asystentka i opowiedziała o całej sytuacji. Mam nadzieję, że to był jakiś głupi żart. Jestem szczęśliwy, że nic się jej nie stało - mówi Jan Tomaszewski.

Mężczyzna został okazany dziennikarce "Gazety Wyborczej", która rozpoznała w nim osobę grożącą w maju w łódzkiej redakcji "GW" prezydent miasta Hannie Zdanowskiej śmiercią. Postępowanie w sprawie zdarzenia w biurze posła PiS zostało umorzone, natomiast 57-latek usłyszy zarzuty stosowania gróźb karalnych w stosunku do prezydent Łodzi.

Grożą śmiercią prezydent Łodzi! Hannę Zdanowską przez całą dobę strzeże dwóch policjantów

Mężczyzna spędzi sobotnią noc w areszcie, a prokuratorzy zastanowią się czy skierować go na specjalistyczne badania psychiatryczne.

[b]***[/b]

Dwa lata temu, w październiku 2010 r. w Łodzi, w pasażu Schillera doszło do ataku na biuro europosła Janusza Wojciechowskiego. Ryszard Cyba zastrzelił wówczas jego asystenta Marka Rosiaka i ciężko ranił drugiego z pracowników, Pawła Kowalskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany