Spośród 12 parlamentarzystów, których wybrali w 2007 roku łodzianie, tylko sześcioro będzie tu walczyć o reelekcję: Cezary Grabarczyk, Maciej Grubski, Jarosław Jagiełło, Zdzisława Janowska, Krzysztof Kwiatkowski i Iwona Śledzińska-Katarasińska. W trakcie kadencji zmarł poseł Piotr Krzywicki, Sejm na Parlament Europejski zmienili Joanna Skrzydlewska i Wojciech Olejniczak, a fotel posła na prezydenta Łodzi - Hanna Zdanowska. Mirosław Drzewiecki po aferze hazardowej postanowił nie kandydować do Sejmu, a Joanna Kluzik-Rostkowska o mandat będzie się ubiegać już nie z Łodzi, a z Rybnika i nie z listy PiS, a PO.
Każdy z ówczesnych parlamentarzystów wśród swoich 3 obietnic wymieniał rozwój dróg. Większość mówiła o trasie S-8, czyli drodze ekspresowej, która miała połączyć Warszawę z Wrocławiem przez Łódź (a nie przez Piotrków, jak przewidywał jeden z wariantów). No i droga S8 powstaje, tyle że pierwsza łopata na jej łódzkim odcinku została wbita dopiero na... 44 dni przed tegorocznymi wyborami. Senator Krzysztof Kwiatkowski obiecał też autostradę A2 jako drogę bezpłatną - od lipca są na niej pobierane opłaty, a posłanka Zdzisława Janowska obwodnice Strykowa i Brzezin oraz modernizację drogi łączącej te miasta - remont drogi odbył się, Stryków ma obwodnicę, Brzeziny - nie.
Senator Maciej Grubski obiecywał pieniądze na rewitalizację "kwartału sztuki" przy EC1 - do dziś są spore wątpliwości, co tam powstanie i kto wyłoży na ten cel pieniądze. Nic też nie wyszło z zapowiadanej przez posła Wojciecha Olejniczaka budowy trasy kolejowej Łódź - Warszawa tak, by się jechało godzinę - to samo obiecywali Mirosław Drzewiecki i Jarosław Jagiełło. Poseł Drzewiecki, który jako jeden z nielicznych członków platformowego "gabinetu cieni" objął przewidywany dla siebie resort - Ministerstwo Sportu zapewniał, że Łódź będzie gospodarzem dużych imprez (rzeczywiście tak się stało, np. mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn i w siatkówce kobiet) oraz że rozwiną się ośrodki sportowo-rekreacyjne na Euro 2012 (te jednak nie powstały). Posłowie troszczyli się też o łódzkie lotnisko.
Cezary Grabarczyk obiecał powstanie w Łodzi transkontynentalnego portu, a Iwona Śledzińska-Katarasińska wpisanie go do sieci TEN-T (transeuropejska sieć transportowa) co miało pozwolić na pozyskanie pieniędzy unijnych (najlepszym na to momentem miał być rok 2010, kiedy to sieć TEN-T poszerzano o nowe obiekty). Niestety, Lublinek nie jest "transkontynentalny", nie ma go też wśród ośmiu polskich lotnisk sieci TEN-T (a są np. Rzeszów, Katowice i Szczecin). Oczywiście parlamentarzyści spełnili też szereg obietnic - ale raczej tych, które i tak by się zrealizowały bez nich, np.,rozwój Łodzi akademickiej, podwyżka wynagrodzeń w budżetówce, ściągnięcie inwestorów nowych technologii itp.
Więcej w dzisiejszym, piątkowym wydaniu Expressu Ilustrowanego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi
- Ile Tomaszewska zaoszczędziła na wyprawce dla córki? Sprawdziliśmy!
- Młodzieżowa Magde Femme zaskakuje stylizacją. Dawno nie pojawiała się publicznie!