W sobotę, 30 stycznia, grupa młodych ludzi rozebrała dwie trzymające się w mieszkaniu, na słowo honoru, ściany z pustaka - w każdej chwili mogły runąć. Wyrzucano też z mieszkania ostatnie śmieci po pożarze. Siłami sąsiadów i życzliwych osób nie tylko z osiedla, zaczyna się kapitalny remont mieszkania przy ul. Julianowskiej 5/7, które całkowicie spłonęło 16 stycznia.
Do pożaru u 80-letniej lokatorki doszło wieczorem.Sąsiad uratował jej życie wynosząc ją z płonącego mieszkania. Z ciężkimi poparzeniami sięgającymi 25 procent ciała kobieta trafiła do szpitala w Siemianowicach.
- Dziś już pani Pelagia jest w znacznie lepszym stanie. Nawet sama je - opowiada Laura Mitruk, jedna z dziewczyn z ekipy, która rozkręciłą całą akcję pomocy 80-latce.
Joanna Leśniak i Ola Kwitowska bardzo się cieszą, że praca idzie pełną parą chociaż pomagać mogą tylko w dni wolne od pracy.
– To niewyobrażalne, co udało się zrobić w ciągu dwóch tygodni. Ale to dlatego, że chętnych do pomocy jest więcej niż może się zmieścić w niewielkim, 47-metrowym mieszkaniu - opowiadają.
Dziś, w sobotę, 30 stycznia, ekipa liczyła 12 osób i jedynym problemem było nie zderzyć się po drodze do kontenera ustawionego za oknem.
Tak nieprawdopodobna wspólna akcja mogła się odbyć tylko dlatego, ze już w dniu pożaru Justyna Lorencka utworzyła na portalu społecznościowym grupę wspierającą panią Pelagię. Błyskawicznie udało się uaktywnić wielu życzliwych ludzi, nie tylko mieszkańców osiedla, ale nawet spoza Łodzi.
Oferują meble, wyposażenie mieszkania, deklarują gotowość wykonania konkretnych prac...
– Z całej pomocy się cieszymy, ale w tej chwili najbardziej potrzebni są nam fachowcy będący w stanie pomóc w remoncie, bo to w znacznym stopniu pozwoli obniżyć jego koszty - tłumaczy Joanna Leśniak.
Pomysłodawczynią internetowej akcji jest Justyna Lorencka, która na facebooku założyła stronę "Pomoc dla Pani z pożaru Julianowa". Grupa liczy już 306 osób chętnych do praktycznej pomocy w remoncie mieszkania. To przez tę grupę można kontaktować się z organizatorami i ustalić w czym można pomóc.
- Uruchomiliśmy też zrzutkę, na której można przekazać pieniądze na koszty remontu. Początkowo były one obliczone na 50 tys. zł, ale dzięki wszystkim osobom, które nam pomagają, ale także rezerwistom z wojska, różnym fachowcom w swoich branżach, remont będzie kosztował ok. 30 tys. złotych. Na razie na koncie mamy 14.230 zł. Trochę jeszcze brakuje, A gdy zgromadzimy większą kwotę niż jest potrzebna, przeznaczymy ją na rehabilitacje pani Pelagii - zapowiada Ola Kwitowska.
Jeżeli ktoś chciałby pomóc finansowo w remoncie mieszkania może wpłacić pieniądze poprzez stronę https//zrzutka.pl/9etv49
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie