Niepewne losy miejskiego roweru. ZDiT zaczeka na opinię sądu

Fatum nad miejskim rowerem dla Łodzi

– Do czasu jego werdyktu wstrzymamy się z decyzją dotyczącą wyboru wykonawcy – mówi Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT.
Przypomnijmy, we wrześniu drogowcy ogłosili przetarg na budowę systemu roweru miejskiego (tysiąc rowerów i sto stacji, na których mają być one parkowane). Zgłosiły się dwie warszawskie firmy: Nextbike, która zaoferowała, że wybuduje go za 8,8 mln zł i BikeU, które zażądało 12,6 mln.

ZDiT wybrał tańszą ofertę. Firma BikeU złożyła odwołanie, argumentując, że za taką kwotę nie da się wybudować systemu. Do odwołania przychyliła się Krajowa Izba Oodwoławcza. Nextbike nie daje jednak za wygraną i skierowała sprawę do sądu. ZDiT zdecydował wczoraj, że będzie czekał na jego rozstrzygnięcie. W praktyce oznacza to, że na terminową realizację projektu (rower miał być gotowy do końca kwietnia) nie ma szans.