- Ciągle nas zwodzono, że pogotowie już jedzie, że będzie lada moment, tymczasem pomoc pojawiła się dopiero następnego dnia wieczorem - mówi Marta Muzolf, której mieszkanie także zostało zalane. - Przez ten czas fekalia wypływały z sedesu i brodzika, gdy tylko ktoś z lokatorów budynku korzystał z wody.
Tomasz Ciszewski, dyrektor administracji Bałuty Nowe, która zarządza budynkiem, zna sprawę i twierdzi, że wypowie umowę zawartą z pogotowiem mieszkaniowym.
- Zgłoszenie przyjęliśmy w sobotę przed północą i od razu wysłaliśmy tam ekipę pogotowia mieszkaniowego - mówi. - Jednak mimo kilku telefonów upominających od moich pracowników na miejsce nikt nie dotarł.
Dopiero po telefonie dyrektora administracji do szefa pogotowia mieszkaniowego na miejsce przyjechała ekipa. Jednak naprawy tymczasowo rozwiązującej problem udało się dokonać dopiero w poniedziałek.
- Prawdopodobnie trzeba będzie zrobić wykop, bo wygląda na to, że część mieszkań jest podłączona do kanalizacji nieprawidłowo i stąd awaria - mówi dyr. Ciszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie