Niebywałe! Piłkarz Widzewa sam sobie złamał kość ręki i to nie na treningu

Portal portal Meczyki.pl. napisał, że Said Hamulić nie zadebiutował jeszcze w barwach Widzewa Łódź i... nie zmieni się to przez najbliższe tygodnie. Bośniak złamał rękę, gdy dowiedział się, że nie został powołany na mecz ze Śląskiem Wrocław.

Tuż przed meczem Marcin Tarociński, rzecznik Widzewa, poinformował, że zawodnik złamał kość śródręcza. – To był nieszczęśliwy wypadek, który nie ma nic wspólnego z treningiem czy z meczem – mówił Tarociński.

Nieoficjalnie wiadomo, że Bośniak mocno zdenerwował się na trenera Daniela Myśliwca, gdy ten nie uwzględnił go w kadrze meczowej na pojedynek ze Śląskiem Wrocław. W przypływie niepohamowanej złości, zawodnik uderzył ręką w drzwi, co doprowadziło do uszkodzenia kości.

- Ucinając spekulacje - Said jest już po rozmowie z trenerem, jutro będzie u mnie. Ambicja zawodnika (którą szanuję), wymieszała się z brakiem odpowiedzialności wobec siebie i kolegów. Po drodze były drzwi w korytarzu i mamy niepotrzebny uraz napisał w portalu X prezes Michał Rydz. Największą konsekwencję dla siebie na pewno poniesie - sfrustrowany brakiem obecności w kadrze, sam się z niej wyłączył. Resztę rozstrzygniemy wewnątrz, jak drużyna [...]

Taki przypadek pokazuje, że piłkarze przed podpisaniem kontraktu z klubem powinni przechodzić znacznie szersze, specjalistyczne badania lekarskie, nie tylko u ortopedy...