Celebrytka opowiedziała przed kamerami o nieudanym powiększeniu piersi, zabieg miał miejsce kilka lat temu i miał uratować jej zdrowie.
Na wizji, mieszkająca na Bali influencerka, opowiedziała, jakie uczucia towarzyszyły jej przy poszczególnych etapach leczenia.
Pierwszy raz mówiła o tym dwa lata temu, że wstrzyknięte w jej piersi wypełnienie okazało się toksyczne i szkodliwe dla zdrowia. Preparat, który jak sądziła, po pięciu latach po prostu się wchłonie, zaczął migrować po ciele. W międzyczasie badania wykazały też, że środek może powodować infekcje, niszczyć zdrową tkankę i mieć działanie kancerogenne.
- Martwica tkanek, to znaczy, że trzeba je usunąć, a jak trzeba usunąć, to znaczy, że jest deformacja - wspominała. - Jeśli mamy to w piersiach, to mamy dziury. Jak zobaczyłam pierwszy raz moje piersi, mówię: „Boże, co to jest?”. Ja miałam mieć tylko usunięty żel, a tu mam nagle dziurę w piersiach.
- Kiedy byłam w szpitalu, myślałam, że to koniec mojego życia. (...) Potem pomyślałam sobie, że nie mam innego wyjścia, jak przekuć te blizny w moją siłę - wyznała.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!
- Miszczak zrobił z Romanowskiej gwiazdę. Osoba z planu mówi, jaka jest naprawdę
- Za komunię u Magdy Gessler zapłacisz krocie! Cena za talerzyk jest powalająca
- Wielkanoc u Derpienski. Tak powinny wyglądać święta każdej SZANUJĄCEJ SIĘ kobiety