Piłkarze ŁKS zakończyli rundę jesienną na pierwszym miejscu w tabeli. Łodzianie posiedemnastu kolejkach sezonu mają pięć punktów przewagi na drugim Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. To spora zaliczka, ale napewno nie przesądza jeszcze o niczym w tym sezonie. W klubie z al. Unii zdają sobie sprawę, że wiosna będzie znacznie trudniejsza, bowiem ambicją wszystkich zespołów będzie ogranie mistrza półmetka.
A to zapowiada siedemnaście ciężkich pojedynków i ewentualna droga do II ligi nie będzie łatwa ani przyjemna.
W ŁKS już myślą o tym, aby wzmocnić zespół. Oczywiście nie będzie to wielki zaciąg, ten na miarę letniego, ale kilku zawodników na kluczowych pozycjach może się pojawić. ŁKS nie chce zaspać w okresie transferowym, bo zapewne główni rywale w walce o drugą ligę będą wzmacniać drużyny, by w drugiej części sezonu przypuścić skuteczny atak napozycję lidera.
Trenerzy Marcin Pyrdoł i Jakub Skrzypiec uznali, że większości zawodników należy się chwila wytchnienia odfutbolu i dlatego zespół otrzymał kilka dni wolnego.
Jednak już od poniedziałku drużyna wraca do treningów i będzie ćwiczyć przez kolejne trzy tygodnie.
Oczywiście intensywność zajęć wyraźnie zmaleje, wszak to okres roztrenowania, ale zawodnicy nie będą się mogli oddać błogiemu leniuchowaniu.
Jednak ci, którzy do tej pory grali mniej w spotkaniach III ligi, zostali oddelegowani na tydzień do drugiej drużyny, która w niedzielę zagra zaległe spotkanie klasy A z Huraganem Swędów. W tym gronie są: Damian Guzik, Marcin Kacela, Przemysław Nawrocki, Jakub Nowak i Michał Michałek.
Wiadomo już, że łodzianie przygotowania do rundy rewanżowej III ligi rozpoczną 4 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"