Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiadomo, dlaczego padły ptaki nad Jeziorskiem. To nie była ptasia grypa

(aga)
Setki martwych ptaków znalezione przez łódzkich ornitologów w południowej części Jeziorska (zbiornika zaporowego na Warcie) na pewno nie padły na tzw. ptasią grypę. Tak wykazały badania przeprowadzone w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej w Łodzi.

Na padłe kaczki krzyżówki, cyranki, cyraneczki, rybitwy, łyski i mewy śmieszki łódzcy ornitolodzy natrafili już pod koniec czerwca. Na pytanie, co spowodowało śmierć ponad 300 ptaków, miało odpowiedzieć laboratorium Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, gdzie mogą być przeprowadzone bardziej szczegółowe badania.
- Laboratorium w Puławach tylko potwierdziło diagnozę ZHW - mówi dr Roman Owecki, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Łodzi. - Dalsze badania m.in. pod kątem ewentualnego zatrucia pokarmowego, toksyn, środków ochrony roślin czy infekcji wirusowych mogą zostać wykonane, ale musi zlecić je zarządca zbiornika i ponieść ich koszty, takie są przepisy. Budżet państwa finansuje tylko badania pod kątem ptasiej grypy. Nasza rola się w tym momencie się zakończyła.
- 10 lat temu mieliśmy podobną sytuację, też wykluczono ptasią grypę, ale nie udało się wyjaśnić, co było przyczyną zgonów - mówi dr Tomasz Janiszewski, ornitolog z Uniwersytetu Łódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany