Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie trenowali Bieniuk i Oziębała

pas
Przerwa w treningu Widzewa
Przerwa w treningu Widzewa Łukasz Kasprzak
Widzew przegrał premierowy mecz z Podbeskidziem 0:1, ustępując zdecydowanie rywalom. Nie wszystko jest jednak takie, jak się nam początkowo zdawało. Choroba, która nagle dopadła łódzkich piłkarzy, mocno wykrzywiła obraz drużyny i jej możliwości.

Przerwa w treningu Widzewa
Czterech piłkarzy Widzewa wystąpiło w spotkaniu, walcząc jednocześnie z grypą żołądkową. Jeden z nich - Przemysław Oziębała - w wyniku choroby stracił 5 kilogramów wagi. Nic zatem dziwnego, że z wycieńczenia trafił do szpitala. Ugo Ukah w ogóle nie wszedł na boisko. W tej sytuacji minimalną porażkę trzeba oceniać inaczej niż jeszcze dobę temu. Łódzkim piłkarzom należy się nie totalna krytyka, ale pochwała za charakter i ducha walki, które wzięły górę nad chorobą.
Trener Radosław Mroczkowski był z pewnością jednym z nielicznych łodzian, który chciał w sobotę nawrotu śnieżnej zimy. Przełożenie spotkania byłoby mu, jak i drużynie, bardzo na rękę. Niestety, tym razem natura nie była dla łodzian łaskawa. Wielka szkoda, w innej sytuacji Widzew nie musiał wcale przegrać pojedynku z Podbeskidziem!
Cóż, to się nie wróci. Trzeba patrzeć w przyszłość. Dobrze, że na wczorajszych zajęciach na sztucznej trawie ChKS brakowało tylko Jarosława Bieniuka i Przemysława Oziębały. Stoper uporał się z przeziębieniem, ale nadal bolą go plecy, na tyle mocno, że ból uniemożliwia mu udział w zajęciach. Miejmy nadzieję, że dolegliwości szybko miną i piłkarz wystąpi w sobotnim meczu Widzewa z Polonią w Warszawie (godz. 18). Być może dziś wyjdzie ze szpitala Oziębała.
Premierowy mecz dowiódł jednego - siłą Widzewa w ekstraklasie jest obronny mur tworzony przez pewnych środkowych obrońców (Ukah, Bieniuk) i defensywnych pomocników (Abbes, Pinheiro), przez który trudno przebić się rywalom. Gdy on pęka, zespół traci wiele ze swoich atutów. Na szczęście w Warszawie wszystko powinno wrócić do jesiennej normy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany