Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie przepuszczą nawet chorym na raka. Szpitalni złodzieje

Edward Mazurkow
policja
W nocy na sali chorych oddziału wewnętrznego Szpitala Powiatowego w Pajęcznie grasował złodziej. Gdy personel szpitala o jego wizycie powiadomił policję, przestępca uciekł, wykorzystując zamieszanie, przez otwarte okno.

W pościgu

– Policjanci mając jego rysopis ujęli go w pobliżu szpitala. Jest to dobrze znany policjantom z licznych kradzieży i włamań 19-letni mieszkaniec Pajęczna. W szpitalu jego łupem padło 1180 zł. Mężczyzna za skradzione pieniądze kupił cztery piwa, a resztę gotówki schował pod kostką brukową między blokami – mówi asp. Artur Stachera z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie.
Złodzieje okradający chorych w szpitalach nie przepuszczą żadnej okazji. Jakiś czas temu 33-letni mężczyzna na oddziale onkologicznym szpitala im. Marii Konopnickiej w Łodzi dwóm chorym na raka dzieciom skradł laptopy. Na szczęście nie udało mu się uciec. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez rodziców, którzy przyszli w odwiedziny do dzieci. Okazało się, że mężczyzna prawdopodobnie grasował także w szpitalach i hospicjach w Krakowie i Wrocławiu. Skradł tam co najmniej pięć laptopów i telefon komórkowy.

Na inwalidzkim wózku

Nie tak dawno w Łodzi policja zatrzymała 37-latka, który ze szpitala ukradł wózek inwalidzki wart 1000 zł.
Mężczyzna zgłosił się do placówki z rozciętym łukiem brwiowym i złamanym palcem u nogi. Mówił, że podczas imprezy w domu spadł mu na głowę żyrandol. Miał kłopoty z poruszaniem się, więc personel szpitala udostępnił mu wózek inwalidzki. Mężczyzna czekając na wypis bardzo się niecierpliwił. Szpital opuścił więc, wyjeżdżając na wózku inwalidzkim. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego ukradł wózek.

Na gościnnych występach

Szpitalni złodzieje dali o sobie znać również w Opocznie i Sieradzu. W pierwszej z wymienionych miejscowości pacjentka, niejaka Teresa S., skradła z bloku operacyjnego dwie skórzane kurtki. Gdy została zatrzymana przez policję, okazało się, że ma jeszcze przy sobie cudzy portfel z pieniędzmi, dokumenty różnych osób i złote pierścionki.
W szpitalu w Sieradzu grasował natomiast 63-letni mieszkaniec Kalisza, który przyszedł tam pod pretekstem odwiedzin znajomej. Mężczyzna chodzi po salach i obserwował, co pacjenci przechowują w szafkach. Pielęgniarka, która zwróciła na uwagę na jego zachowanie, powiadomiła koleżankę, opisując wygląd nieznajomego. Po jakimś czasie jej rozmówczyni zauważyła, że mężczyzna wchodzi do jednej z sal i z szafki ciężko chorej kobiety kradnie portfel. Pielęgniarka zaalarmowała innych pracowników. Pozamykała też drzwi, odcinając złodziejowi drogę ucieczki. 63-latek na przyjazd mundurowych czekał pod opieką pielęgniarek. Okazało się, że w portfelu, który ukradł, było 500 zł. Miał też przy sobie telefon komórkowy skradziony w gminie Piotrków Kujawski.
Policjanci ustalili, że mężczyzna niedawno opuścił zakład karny. Grasował również w Urzędzie Gminy w Warcie. Zanim został spłoszony, jednemu z urzędników ukradł portfel z dokumentami i kartami płatniczymi.

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany