Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nie jestem za Putinem” – wyjaśnia papież. Tłumaczy też, skąd słowa o „szczekaniu NATO u drzwi Rosji”

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
„»Sytuacja może doprowadzić do wojny«. Taka była jego opinia. 24 lutego zaczęła się wojna. Ten szef państwa potrafił odczytać znaki tego, co nadchodziło” – mówił Franciszek.
„»Sytuacja może doprowadzić do wojny«. Taka była jego opinia. 24 lutego zaczęła się wojna. Ten szef państwa potrafił odczytać znaki tego, co nadchodziło” – mówił Franciszek. Flickr/ Aleteia Image Department/ CC BY 2.0
Papież wyjaśnił, że słowa, które wypowiedział o „szczekaniu NATO u drzwi Rosji”, usłyszał dwa miesiące przed agresją Rosji na Ukrainę od jednego z przywódców państw. Ponadto Franciszek zapewnił, że „nie jest” za Putinem.

Włoski dziennik „La Stampa” opublikował zapis rozmowy papieża z mediami jezuickimi.

„Nie jestem za Putinem” – zapewnił Franciszek.

„Parę miesięcy przed wybuchem wojny spotkałem się z przywódcą państwa, mądrym człowiekiem, który mało mówi, naprawdę bardzo mądrym. Po tym, gdy mówił o tym, o czym chciał rozmawiać, powiedział mi, że bardzo jest zaniepokojony tym, jak porusza się NATO. Zapytałem go, dlaczego, a on mi odpowiedział: »Szczekają u drzwi Rosji i nie rozumieją, że Rosjanie są imperialni i nie pozwalają żadnej obcej sile zbliżać się do nich«” – zapewnił podczas rozmowy z redaktorami naczelnymi mediów jezuickich z różnych krajów.

„»Sytuacja może doprowadzić do wojny«. Taka była jego opinia. 24 lutego zaczęła się wojna. Ten szef państwa potrafił odczytać znaki tego, co nadchodziło” – mówił Franciszek.

Ponadto, podczas spotkania z jezuitami, powiedział, że „to, co widzimy, to brutalność i okrucieństwo, z jaką ta wojna jest prowadzona przez żołnierzy, przeważnie najemników, wykorzystywanych przez Rosjan”. „A Rosjanie tak naprawdę wolą wysyłać Czeczenów, Syryjczyków, najemników. Lecz niebezpieczeństwo polega na tym, że widzimy tylko to, co jest potworne, a nie widzimy całego dramatu, jaki rozgrywa się w tle tej wojny, która może została w jakiś sposób albo sprowokowana, albo jej nie zapobieżono” – mówił.

Papież zwrócił również uwagę na „zainteresowanie tym, by przetestować i sprzedawać broń”. „To bardzo smutne, ale w gruncie rzeczy właśnie to jest stawką” – mówił.

„Nie jestem za Putinem”

„Ktoś może mi powiedzieć w tej sytuacji, że jestem za Putinem. Nie, nie jestem. Byłoby uproszczeniem i błędem stwierdzić coś takiego. Ja jestem po prostu przeciwny sprowadzaniu złożoności do rozróżniania między dobrymi i złymi bez refleksji nad korzeniami i interesami, które są bardzo skomplikowane. Kiedy widzimy dzikość, okrucieństwo rosyjskich wojsk, nie możemy zapominać o problemach, by spróbować je rozwiązać” – wyjaśnił Franciszek.

Zdaniem papieża „prawdą jest także to, że Rosjanie myśleli, że wszystko skończy się w tydzień”. „Ale pomylili się w kalkulacjach. Znaleźli odważny naród, który walczy o przeżycie i który ma historię walk” – dodał.

Ojciec Święty zauważył też, że „to, co dzieje się teraz na Ukrainie, widzimy, bo jest bliżej nas i bardziej porusza to naszą wrażliwość”. Przypomniał, że są też inne konflikty w dalekich krajach. W tym kontekście wymienił Afrykę: północ Nigerii, północ Kongo.

„Pomyślcie o Rwandzie 25 lat temu. Pomyślmy o Birmie i o (ludziach) Rohingya. Świat jest w stanie wojny” – dodał papież i przywołał swoje często powtarzane słowa o „trzeciej wojnie światowej w kawałkach”.

„Według mnie trzecia wojna światowa została wypowiedziana. To jest aspekt, który powinien skłonić nas do refleksji. Co się dzieje z ludzkością, która w jednym stuleciu miała trzy wojny światowe? Ja żyję pierwszą wojną we wspomnieniach mojego dziadka znad rzeki Piawa. Potem druga wojna i teraz trzecia. I to jest zło dla ludzkości, katastrofa” – mówił papież.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany