Nie jedzą mięsa i czują się zdrowo

- Nie jem mięsa od 16 lat i czuję się z tym bardzo dobrze - mówi Joanna Wasiela, 34-letnia graficzka komputerowa.
Na pierwsze śniadanie pani Joanna konsumuje z reguły musli lub owsiankę na wodzie. Na drugie jabłko i odrobinę twarożku.

- Obiad z reguły przygotowuję z dwóch dań, na pierwsze jest często zupa warzywna z soczewicą, na drugie może być np. zapiekanka z warzyw lub ryż z pieczarkami - opowiada. - Na kolację piję kefir lub przygotowuję sobie pastę z ciecieżycy.

Łukasz Filipow, 36-letni informatyk z Łodzi, również nie je mięsa. Swą dietę opiera na warzywach, owocach i nabiale.
- Rano zjadam zawsze miskę musli na mleku - mówi. - Na drugie śniadanie jem chleb razowy z kiełkami, świeże warzywa lub jogurt. Na obiad przygotowuję np. kotlety sojowe lub z kaszy i warzyw. Ponieważ do domu razem z moją partnerką wracamy późno, kolacji po prostu nie jemy.

Co o wegetarianizmie sądzą specjaliści?

- Oficjalne stanowisko dietetyków mówi, że człowiek przynajmniej raz dziennie powinien spożyć białko pochodzenia zwierzęcego - mówi mgr inż. Beata Śpiewak, specjalista dietetyk z łódzkiej firmy Nature House. - Najnowsze badania wskazują jednak, że nisko przetworzona dieta roślinna składająca się z np. z surowych warzyw jest również bardzo zdrowa.