Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dbają o godność i intymność pacjentów. Raport Najwyższej Izby Kontroli

(KZ)
Krzysztof Szymczak
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła jak w szpitalach dba się o godność i prywatność pacjentów. W Łodzi skontrolowano Szpital im. dr. Wł. Biegańskiego i Miejskie Centrum Medyczne im. K. Jonschera.

Z raportu NIK wynika, że w większości szpitali na salach wieloosobowych, w obecności innych pacjentów, odbywały się obchody, wywiady lekarskie, wykonywano zabiegi bez stosowania parawanów. W obu łódzkich szpitalach gabinety zabiegowe nie były zabezpieczone przed wejściem osób nieuprawnionych. W szpitalu Biegańskiego rejestracja w izbie przyjęć prowadzona była w obecności innych, postronnych osób.

W obu łódzkich szpitalach węzły sanitarne były w korytarzach, a ich ilość często za mała jak na potrzeby pacjentów. We wszystkich szpitalach zamontowany jest monitoring. Jednak w przypadku szpitala Biegańskiego, mimo kamer liczba niebezpiecznych zdarzeń... wzrosła. W łódzkich szpitalach pacjenci leżeli na korytarzach bez zapewnienia im intymności.

Ale szpitale z innych miast miały poważniejsze zarzuty. W szpitalu na Solcu toalety na parterze były tak usytuowane, że można było chorych podglądać przez okno. W wielu ubikacjach nie można było się zamknąć od środka. Powszechne było publiczne, w czasie obchodu, omawianie stanu zdrowia chorych. Parawany chroniące intymność, nawet na korytarzach, były rarytasem.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany