– Byłoby bezpiecznej – tłumaczy pani Janina. Gdy pada, chodzenie rozmokłym poboczem do odległych przystanków jest praktycznie niemożliwe. A jak idziemy ulicą, samochody nieraz się o nas prawie ocierają.
Pod pismem w sprawie przystanku podpisało się kilkudziesięciu działkowiczów.
Niestety, ich prośbę odrzucono. Dlaczego? Specjalna komisja do spraw wyznaczania przystanków przy Zarządzie Dróg i Transportu, w skład której wchodzą oprócz pracowników tego wydziału także przedstawiciele policji i MPK, stwierdziła, że „w rejonie skrzyżowania Pomorska/Giewont brak infrastruktury drogowej w postaci chodników mogących doprowadzić pasażerów do przystanku oraz przejść dla pieszych zapewniających bezpieczeństwo podróżnym”.
Komisja wyliczyła też, że działkowicze mają do przejścia zaledwie 350 metrów, a to nie jest zbyt duża odległość.
– To absurd – denerwują się działkowicze. – Nie będzie przystanku, bo nie ma chodnika i dlatego do autobusu musimy chodzić poboczem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]