– Czarne i zielony naloty wyglądają fatalnie i szpecą oba budynki – mówi prezes Andrzej Kapelański. – Proces pozbycia się alg i grzybów będzie polegał na zmyciu nalotów, zastosowaniu preparatu grzybo- i pleśniobójczego, a następnie nałożeniu specjalnej farby. Prace będą wykonywane przez profesjonalną i wyłonioną w przetargu ekipę.
Po remoncie spółdzielnia nie zamierza malować ponownie na elewacji kolorowych rybek.
– Autor malowidła już nie żyje – mówi prezes. – Nawet jeśli znalazłby się ktoś nowy, kto podjąłby się tego zadania, to nie jestem pewien, czy będą na ten cel fundusze. Piętnaście lat temu, kiedy powstawało malowidło, za jego realizację zapłaciła firma wykonująca docieplenie budynków. Kosztowało ją to wtedy 20 tys. zł. To niemało, a potrzeby remontowe w spółdzielni są duże.
Lokatorzy żałują oryginalnych malunków.
– Do tej pory bloki prezentowały się bardzo kolorowo na tle innych – mówi pani Małgorzata, jedna z mieszkanek. – Wystarczyło poza tym powiedzieć znajomym lub taksówkarzowi, że mieszka się w bloku z rybkami czy w „akwarium”, a wszyscy od razu wiedzieli, gdzie to jest.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę