Nerwowo u marszałka. Samorządowa Karta Praw Rodzin w Atlasie Nienawiści

„(…) Wzywam państwa do usunięcia z prowadzonej przez państwa strony www. Atlasnienawiści.pl, wpisu dotyczącego Województwa Łódzkiego, tj. oznaczenia Województwa Łódzkiego na tzw. „mapie nienawiści” (…). Dane, które ten wpis zawiera, mają charakter treści bezprawnych i niezgodnych z prawdą. Ewentualnie, gdyby usunięcie wpisu nie było możliwe, wzywam państwa do usunięcia tych danych”.

To fragment tekstu pod którym podpisana jest Monika Wosiewicz, radca prawna UMWŁ. Chodzi o Samorządową Kartę Praw Rodzin, przyjętą głosami radnych PiS (i jednego radnego niezrzeszonego oraz radnego PSL) w styczniu 2020 r. To jedna z uchwał, co do której Komisja Europejska w 2021 r. uznała, że "poddaje w wątpliwość zdolność samorządu do przestrzegania fundamentalnej zasady niedyskryminacji". W tym samym roku nawet ówczesny wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda (PiS) pisał z prośbą do większości PiS w sejmiku, o jej "analizę i weryfikację".

Komisja Europejska wstrzymała wówczas 26 mln zł euro dla województwa łódzkiego z funduszu REAC-EU, a odblokowała po nowelizacji uchwały, w której znalazła się preambuła, wedle której "(...) w sferze publicznej zaistniała błędna interpretacja tego stanowiska", a nie wiąże się ono "z próbą naruszenia praw i wolności żadnych osób, ani ich dyskryminacji". W każdym razie strona Atlas Nienawiści wciągnęła Łódzkie na tzw. mapę nienawiści, jako samorząd który wykreował uchwałę dyskryminującą m.in. osoby LGBTQ.

Na stronie Atlasu autorzy strony komentują:

[Podobno] „pomawiamy województwo łódzkie linkami do ich uchwały, protokołu obrad, imiennego wyniku głosowania, nagrania transmisji oraz artykułu na stronie Radio Maryja. Rzekomo niesłusznie oskarżamy województwo o dyskryminację społeczności LGBTQ za pomocą uchwały przyjętej w ramach sprzeciwu wobec wymienionej w Deklaracji LGBT+ hostelu interwencyjnego, infolinii alarmowej, przeszkoleniu nauczycieli pod kątem reagowania na przemoc na tle homofobicznym i transfobicznym, edukacji seksualnej opartej na współczesnej podstawach naukowych, edukacji antydyskryminacyjnej kształtującej otwarte i nieoceniające postawy wśród młodzieży. Słowem - Urząd Marszałkowski zażądał likwidacji naszej strony za zalinkowanie ich uchwały na mapie. Na szczęście nasz dostawca odmówił spełnienia ich żądań. Strona działa do dziś, a Komisja Europejska została poinformowana o tej sprawie".

W związku z żądaniami radcy prawnej UMWŁ, w zdumienie wpadła sejmikowa opozycja: „z jakich powodów zażądano usunięcia treści z którymi nie zgadzał się zarząd województwa, zamiast skorzystać z prawa do sprostowania i wyrażenia własnej opinii?” - pyta Marcin Bugajski, szef klubu KO w sejmiku, sugerując, że reakcja UMWŁ na publikację uchwały w Atlasie Nienawiści jest zbyt nerwowa i nosi znamiona cenzury. Póki co, bez odpowiedzi.