Karetka pogotowia przywiozła go tam z ul. Nawrot (w pobliżu ul. Sienkiewicza), gdzie leżał na ulicy. Chłopak, gdy doszedł do siebie, niechętnie podał swoje imię i nazwisko (nie miał dokumentów).
Zawiadomiono jego rodziców, którzy musieli go odebrać ze szpitala, gdyż jest niepełnoletni. Wypisali go na własną prośbę, chociaż powinien jeszcze pozostać na obserwacji. Podobnie było z 17-letnią dziewczyną, agresywną po zażyciu środków psychoaktywnych, przywiezioną z ul. Piotrkowskiej. Matka odebrała córkę ze szpitala następnego dnia.
- Takie przypadki mamy 2 - 5 razy w miesiącu - mówią na Oddziale Toksykologii IMP. - Rodzice, gdy zostaną poinformowani, co się stało, natychmiast przyjeżdżają do szpitala. Jeżeli stan syna czy córki na to pozwala, szybko zabierają pociechę do domu, nie czekając na konsultację psychologiczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć