25-letni zawodnik w łódzkim klubie trenuje od października ubiegłego roku, ale dopiero w ubiegłym tygodniu sąd rozstrzygnął spór dyrektora SMS Janusza Matusiaka ze Śląskim Związkiem Piłki Siatkowej, który nie chciał wyrejestrować go z poprzedniego klubu. Racja była jednak po łódzkiej stronie.
Jego występ w duecie z Mariuszem Prudlem w samym sercu Londynu, bo boiska do siatkówki plażowej usytuowano pod Pałacem Buckingham, możemy śledzić z nadziejami. To bardzo doświadczona i ograna para. Na koncie mają m.in. mistrzostwo świata do lat 23. Bardzo udany był dla nich ubiegły rok, w którym jako pierwsi Polacy dwukrotnie zajmowali drugie miejsce w prestiżowym cyklu zawodów World Tour. W tym sezonie najwyższe, trzecie miejsce zajęli w zawodach w Berlinie, a w ostatnim występie przed igrzyskami, w turnieju w Klagenfurcie, odpadli w 1/8 finału. W Londynie ich grupowymi rywalami będą pary z USA, Łotwy i RPA.
Niestety w stolicy Anglii Fijałek walczyć będzie nie tylko z rywalami, ale i z bólem. W trakcie sezonu odnowiła mu się kontuzja mięśnia uda, ale zapewnia, że jest w stanie wytrzymać nawet dwa mecze dziennie.
Mecze Grzegorza i Mariusza w Londynie: faza grupowa: 28 lipca (sobota) z Aleksandrsem Samoilovsem - Ruslansem Sorokinsem (Łotwa), 30 lipca (poniedziałek) z Jacobem Gibbem i Seanem Rosenthalem (USA), 1 sierpnia (środa) z Freedomem Chiyą i Grantem Goldschmidtem (RPA)
1/8 finału (3-4.08) ćwierćfinały (5-6.08), półfinały (7.08), finał (9.08).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?