Narodowcy pikietowali biuro SLD przy Piotrkowskiej [FILM, zdjęcia]

W 31. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego domagają się delegalizacji ugrupowania, którego członkom zarzucają nawiązywanie do ideologii i symboli komunistycznych. W pikiecie wzięło udział ok. 30 osób z Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo - Radykalnego. Skandowali hasła: "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "SLD - KGB", a aby się rozgrzać na mrozie skakali skandując "Kto nie skacze jest lewakiem".

Na zakończenie pikiety, która trwała około 20 minut podarli czerwoną flagę jako symbol ruchu komunistycznego.
Biuro SLD było od rana zamknięte (na czas manifestacji odwołano też seanse w mieszczącym się w tym samym budynku kinie Charlie). Bezpieczeństwa pilnowało kilkudziesięciu policjantów -na ul. Piotrkowskiej było 5 radiowozów, a około 10 stało przy al. Kościuszki.

Pikieta pod siedzibą SLD była wstępem do manifestacji, która odbędzie się w sobotę. O godz. 17 ma się zaś odbyć marsz "Idzie Antykomuna" ulicą Piotrkowską. Organizatorzy liczą, że do pasażu Schillera, by maszerować na plac Wolności przyjdzie ok. tysiąca osób.