Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadli i pobili Hindusów niedaleko klubu przy Piotrkowskiej! Atak na tle rasistowskim...

(KZ)
Do pobicia doszło w ruchliwym centrum miasta.
Do pobicia doszło w ruchliwym centrum miasta. Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Zarówno napadnięci trzej Hindusi, jak i dwaj napastnicy, Polacy, pili alkohol w tym samym klubie przy ul. Piotrkowskiej. Wyszli z niego ok. 3 nad ranem.

Zarówno napadnięci trzej Hindusi, jak i dwaj napastnicy, Polacy, pili alkohol w tym samym klubie przy ul. Piotrkowskiej. Wyszli z niego ok. 3 nad ranem. Jedni i drudzy szli w kierunku al. Kościuszki. W pewnym momencie jeden z łodzian zaczął krzyczeć do Hindusów „czarny, czarny”.

Obcokrajowcy zrozumieli wyzwisko, ale zareagowali jedynie... przeprosinami. Podeszła do nich żona jednego z napastników. Powiedziała „odejdźcie, idźcie do domu, oni są pijani i chcą się bić”. Hindusi poszli więc dalej. Dogonił ich jeden z napastników i odchodzącego mężczyznę uderzył w tył głowy. Napadnięty znowu przepraszał, ale dostał kolejny cios w głowę. Wtedy doszło do regularnej bójki między obiema grupami.

Przypadkowy obserwator zatrzymał przejeżdżający policyjny radiowóz, prosząc o interwencję. Wówczas uczestnicy awantury rozbiegli się, ale funkcjonariuszom udało się ich zatrzymać.

Na komisariacie zarówno pokrzywdzeni, jak i napastnicy przekonywali policjantów, że nic się nie stało. Nikt też nie wymagał pomocy lekarskiej. Sprawa trafiła jednak do sądu.
Obaj łodzianie oskarżeni o napaść z powodów rasistowskich przyznali się do udziału w bójce, ale jej okoliczności nie pamiętali, by byli pijani. Jeden z nich przekonywał, że używając słowa „czarny” nie motywował się rasistowskim nastawieniem, bo równie dobrze mógłby do kolegi blondyna powiedzieć „siwy”. Również pokrzywdzeni Hindusi w czasie postępowania sądowego starali się bagatelizować zdarzenie, chociaż przyznali, ze zrozumieli niektóre wyzwiska, a szczególnie te, które odnosiły się do ich koloru skóry.

Sąd Okręgowy uznał, że oskarżeni łodzianie napadli obywateli Indii z powodów rasistowskich. Jeden z nich został skazany na 6 miesięcy więzienia, a drugi, mniej agresywny, na pięć miesięcy w zawieszeniu na rok. Zostali też zobowiązani do zapłacenia po 300 zł nawiązki na rzecz Hindusów jako zadośćuczynienia za naruszenie ich godności, czci, wolności i zagrożenie zdrowia.

W 2017 r. w prokuraturach prowadzono 1.449 postępowań o przestępstwa popełnione z pobudek rasistowskich, antysemickich lub ksenofobicznych. Blisko 500 dotyczyło przestępstw popełnionych przez internet, a 220 - pobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany